Nie no, Cannibal Holocaust jest o niebo lepszy pod każdym względem. Cannibal Ferox po prostu mnie zawiódł. Biegający po dżungli wykastrowany Mike? Absurd. Powieszenie laski na hakach też nie realne (ze względu na ciężar ciała - dlatego w Polsce wieszano ludzi za żebra). Może się czepiam, ale film bardziej przypomina "W pustyni i w puszczy" niż filmy gore. Słaba gra aktorska (wyjątkowo), sporo absurdów (po awarii auta po kiego licha brneli dalej w dżungle?), przewidywalny tok fabuły i w końcu zbyt mało extremy. Zaledwie 5/10