wlasnie obejrzalam film i szczerze mowiac jestem zawiedziona. cannibal holocaust wywarl na mnie o wiele wieksze wrazenie, i nie jestem pewna czy za wiele sobie zyczylam co do tego filmu czy
dostalam jakas okrojona wersje, byc moze ocenzurowana ? owszem bylo oko i sciety czubek glowy ale jakos malo bylo gore w tym wszystkim. czy inni odniesli tez takie wrazenie ? (osobiscie
najbardziej przerazily mnie larwy z samego poczatku filmu, pozniej bylo coraz slabiej wbrew oczekiwaniom)
Kalka z Cannilal Holocaust, w dodatku kiepska, kompletnie bez klimatu. Nawet scenę z żółwiem skopiowali, co prawda w innych okolicznościach, ale podobieństwo rzuca się w oczy. Gdyby obejrzeć w odwrotnej kolejności, może film zrobiłby wrażenie. Film ogólnie był nieskładny, może stąd wrażenie wycięcia niektórych scen
odniosłam podobne wrażenie. zabierając się za cannibal ferox liczyłam na masakrę, która poryje mi głowę, a tymczasem okrutnych scen była garstka, w dodatku słaba jakość filmu i kiepska gra aktorska utrudniały mi wczucie się w klimat
Może i racja, że film trochę mniej okrutny niż Cannibal holocaust, ale jest to jeden z lepszych filmów o kanibalach.
Poza tym chyba drugi co do popularności film o kanibalach.
Najważniejsze filmy o kanibalach to te sześć:
Deep River Savages 1972
Jungle Holocaust 1977
The Mountain of the Cannibal God 1978
Cannibal Holocaust 1980
Eaten Alive! 1980
Cannibal ferox 1981