PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=704658}

Carmina i Amen

Carmina y amén
7,0 249
ocen
7,0 10 1 249
Carmina i Amen
powrót do forum filmu Carmina i Amen

Słaby komediodramat z ukrywaniem trupa.Dialogi drętwe i mało śmieszne. Film
przegadany. Było u Almodovara w "Volver" w znacznie lepszym wydaniu. Ja nie
polecam.

ocenił(a) film na 7
maritka81

Też tak myślałem bezpośrednio po filmie, że poza świetnym punktem wyjścia nic tam nie ma ciekawego. Wątła akcja, beznadziejne dialogi, pseudofilozoficzne dywagacje czy silące się na psychoanalizę rozważania rodem z magla. I co najgorsze dla filmu poszczególne dłuższe sekwencje jakoś w całość się nie chciały złożyć.Jakby reżyser nie miał nic ciekawego do powiedzenia i nie za bardzo umiał to zrobić.
I to dało mi do myślenia. Poza tym film ktoś umieścił na 30WFF.
Moim zdaniem ten zabieg, przyznaję karkołomny, to świadome lub nie, pokazanie mieszkańców współczesnej Hiszpanii. Pazernych, że nawet na trupie bliskiej osoby chcieliby jeszcze zarobić, skłóconych, głupich, okradających się po sąsiedzku, niemających nic ciekawego do zaoferowania czy powiedzenia. To moim zdaniem przewrotna satyra tą poprawną politycznie postawę dominującą w tym kraju, na to zadęcie lewackie, na tą pseudo wolność obyczajową. Generalnie to satyra z ludzi, którzy nie tylko nie grzeszą zbytnim rozgarnięciem, ale jak chce reżyser ulegają różnym trendom bez zastanowienia. Swoją drogą świetna scena z wdową na motocyklu jako Lady Gaga.
Tak potraktowany film zyskuje, choć jako robota reżyserska mógłby być lepszy.

pessoaa

Nic dodać, nic ująć jeżeli chodzi o ten film. Generalnie brakowało mi w tegorocznej edycji festiwalu "perełek" filmowych. W zeszłym roku " Zatrzymane życie" i "Mandarynki" a w tym roku jakoś ubogo chyba, że coś pominęłam? Czekam na kolejną odsłonę WFF.

ocenił(a) film na 7
maritka81

zgadzam się. dość długo miałem niedosyt. zastanawiałem się, czyżbym aż tak przestrzelił w wyborze filmów, ale okazało się, że nie do końca. pojawiły się "perełki" czyli bułgarska "Lekcja", czy trudny w odbiorze film ukraiński "Plemię". Ale generalnie masz rację.

pessoaa

Filmu "Lekcja" nie widziałam niestety, natomiast "Plemię" zrobiło na mnie silne wrażenie - mocny, wymiatający, wgniatający swoją brutalnością w fotel obraz. Choć nie jestem pewna czy szukam takich ekstremalnych wrażeń. Wolę bardziej subtelne kino.

ocenił(a) film na 7
maritka81

nawiążę do Twojego wcześniejszego wpisu.
W sobotę na kanale "ale kino" o godzinie 20.10 będzie premiera wysoko ocenionego przez nas filmu z 29WFF "Zatrzymane życie".
Myślę, że warto sobie go przypomnieć.

pessoaa

Super! Bardzo dziękuję za namiar. Przekażę też mojej mamie :-)

pessoaa

Pessoaa, co ty wiesz o współczesnej Hiszpanii południowej? Masz jakieś doświadczenie w tej dziedzinie, żeby stawiać tak odważne tezy na temat jej mieszkańców "Pazernych, że nawet na trupie bliskiej osoby chcieliby jeszcze zarobić, skłóconych, głupich, okradających się po sąsiedzku, niemających nic ciekawego do zaoferowania czy powiedzenia".
Aż przykro mi się zrobiło jak przeczytam twój komentarz i chociaż bardzo rzadko wdaje się w tego typu dyskusje, to jednak miałam jakąś wewnętrzną potrzebę wyrazić swoją dezaprobatę dlatego co mówisz.
Jestem ciekawa czy kiedykolwiek chociaż Hiszpana widziałeś/ widziałaś na ulicy, bo mam wrażenie, że nie masz na temat tego kraju zielonego pojęcia.

ocenił(a) film na 7
im_the_one_7

„im_the_one_7”,
mój cytat, który zawarłaś w swoim pełnym emocji wpisie, odnosi się do konkretnego filmu i sytuacji tam przedstawionych. Film zrobił Hiszpan i obecnie jest w ramach „15 Tygodnia Kina Hiszpańskiego” prezentowany w Warszawie jako jeden z ciekawszych hiszpańskich obrazów zeszłego roku. To po pierwsze.
Po drugie, nie nazwałbym moich tez odważnymi gdyż to luźne dywagacje na temat sytuacji przedstawionych w tym filmie. Ponieważ film widziałem pół roku temu niektóre szczegóły się ulotniły, ale ogólny nastrój filmu był właśnie taki. Reżyser, czy tego chcesz czy nie, zrobił satyrę na współczesnych Hiszpanów. To jego wizja, a mój sposób odbioru. Podobnie zjadliwie kiedyś obraz Hiszpanów kreślili Bunuel, Saura czy Berlanga. Chyba mieli i mają do tego prawo.
Po trzecie, na pewno nie dotyczy to wszystkich mieszkańców Półwyspu Iberyjskiego. Może jest rodzajem bólu z którym młody reżyser styka się u siebie. Nie wiem jak Ty znasz tamte rejony? Ale może jako obcokrajowiec wielu spraw nie dostrzegasz. Więc nie relatywizowałbym.
Po czwarte jest mi też przykro, że Tobie zrobiło się przykro z tak stosunkowo błahego powodu.
Po piąte w ramach wolności słowa mogę chyba wyrazić swoją opinię na temat obejrzanego filmu, nawet jeżeli „będę w mylnym błędzie”. Czekam na repliki o ile odnoszą się do meritum.
I po szóste zobaczenie Hiszpana niczego nie zmienia, przecież rozmawiamy o filmie. I niech tak zostanie.
Pozdrawiam

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones