Odnoszę wrażenie że jakiekolwiek próby nawiązywania do popularnego w latach 60-tych i 70-tych we Włoszech i Hiszpanii nurtu giallo w latach 90-tych i w XXI wieku były z góry skazane na niepowodzenie. Nie inaczej jest z "Bad Inclination" w reżyserii Pierfrancesco Campanella. To dość przeciętne, acz poprawnie zrealizowane giallo. Widać że reżyser odrobił lekcje ze znajomości gialli Dario Argento, Sergio Martino czy Lucio Fulciego, ale to nie wszystko. Mamy w "Bad Inclination" krwawe i brutalne morderstwa dokonywane przez tajemniczego sprawcę w czarnych rękawiczkach, oryginalne narzędzie mordu (metalowy trójkąt architekta, ekierka - jednym słowem geometria mordu) i odrealnione zwroty akcji. Niemniej fabuła jest cokolwiek absurdalna i brakuje posępnej atmosfery charakteryzującej najlepsze gialli. Szczypta nagości (Eva Robins, Elisabetta Cavalotti) i dość umiarkowana liczba zabójstw.
W większej roli znana z "Don't Torture A Duckling" (1972) oraz "Lizard in a Woman's Skin" (1971) Fulciego Florinda Bolkan (jako opętana obsesją śmierci malarka), w epizodycznej rólce Franco Nero. Pojawia się także transseksualna Eva Robins, którą niektórzy zapewne pamiętają z "Tenebre" (1982) Dario Argento.
Ekierka jako narzędzie mordu - któż by pomyślał? :-)