Wiele wzieli z tego filmu do SH4. Podróż do umysłu mordercy, to że pojawia się w dwóch wersjach (dorosła - zła, dziecko - dobra), wykręcona, koszmarna rzeczywistość itp...
Swoją drogą, świetna gra, tylko że odstająca od serii.
Wcale nie uważam że była tragiczna.
Uważam wręcz że była bardzo dobra.
Oprawa i muzyka rewelacja. Scenariusz świetny. Gameplay też niczego sobie.
Do minusów zaliczyłbym mało charyzmatycznych bohaterów i ograniczoną pojemnościowo kieszeń (masakra jakaś!).
Wielu pewnie nie przypadła do gustu zmiana w klimacie i pominiecie istotnych dla serii elementów jak np latarka czy radio.
Może przesadziłem z tym tragizmem :). Po prostu SH4 zawiódł mnie niemal z
każdej strony. Fakt, potencjał fabularny był spory. Na pewno historia była
lepsza i zdecydowanie ciekawsza niż w SH3 (wg mnie oczywiście). Ale
wykonanie czwartej części w ogóle nie przypadło mi do gustu.
Wracając do "Celi", film ten posiada charakterystyczny i bardzo przeze mnie
lubiany artyzm scen. Zarówno tutaj, jak i w SH, kolorystyka, ujęcia kamery
i ogólnie pojęte "dekoracje" są bardzo ważne. Całość świetnie się ogląda.
Mamy bardzo fajny klimat. Szkoda, że druga część Celi poszła w zupełnie
inną stronę... Cóż, typowe dla sequeli (no... może z kilkoma wyjątkami).