Właśnie go obejrzałem i szczerze mówiąc jeszcze nigdy tyle razy (3x- łzy w oczach) nie wzruszyłem się na filmie. To wspaniałe jak ten reżyser tak bez zadęcia potrafi mówić o tak ważnych sprawach. Strasznie dołujące są te komentarze które sprowadzają się do tego "jak się żyje u talibów". Te sprawy dotyczą całego swiata i wszystkich religii.