PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=104541}

Charlie i fabryka czekolady

Charlie and the Chocolate Factory
7,1 351 316
ocen
7,1 10 1 351316
6,5 32
oceny krytyków
Charlie i fabryka czekolady
powrót do forum filmu Charlie i fabryka czekolady

Irytujący, męczący, miejscami odrażający, żenujący, a przede wszystkim nudny i jeszcze raz nudny. Prawdziwa tortura dla mojej duszy. Gross... Nigdy więcej. Zapowiadał się nieźle, ale jak pojawił się ten mały, świrowaty Umpa lumpa, czy ktoś tam, to zwątpiłem w świat i ludzi. Boże, widzisz i nie grzmisz! Nie mój gust po prostu.

ocenił(a) film na 7
Matakorkowa

Nie zgodzę się z Tobą. Film jest na prawdę ciekawy i zaskakujący. Trzeba mieć nie małą wyobraźnię, żeby wykreować coś tak niesamowitego! A czy zwróciłeś uwagę na grę aktorką Johnnego Deppa? Same jego miny mnie rozbrajały. Ja jestem jak najbardziej za tym filmem.

AgnesK_22

Tylko że wyobraźnia i kreacje to zasługa Roalda Dahla i Mela Stuarta, autora książki i reżysera oryginalnego filmu pt. "Willy Wonka i fabryka czekolady". Ten film Burtona to remake filmu z 1971 roku. I mimo że ten remake ma lepszą oprawę wizualną, to dużo lepszy jest oryginał - ma ciekawsze postacie, lepszą muzykę i lepiej opowiada historię, jest bardziej bajkowy. Co prawda uwielbiam Tima Burtona i Johnny'ego Deppa, ale jako Willy Wonka lepszy był Gene Wilder - ekscentryczny, ale mądry. Natomiast Johnny Depp jako Willy Wonka jest kompletnie zdziecinniały, poza tym wygląda jak kobieta. Nie ma w nim takiej głębi ani magii.

Z kolei Charlie, choć niby jest dzieckiem, to postępuje zupełnie jak dorosły i nie ma w sobie nic z dziecka - jest jak Chrystus, który wszystkim się dzieli, jest bardzo poważny, bardzo altruistyczny, myśli tylko o innych, nigdy nie myśli o sobie. Jest zupełnie odrealniony, bo nie ma takich dzieci. Z kolei Charlie w filmie Mela Stuarta, choć jest miłym dzieckiem, nadal jest dzieckiem - czasem się złości, czasem jest samolubny i chciwy. Jak to dziecko. Więc jest bardziej wiarygodny.

Piosenki umpalumpasów w filmie Burtona brzmią i wyglądają jak teledyski z kanałów muzycznych i choć są fajne, są również krótkie i nie zapadają w pamięć. Muzyka ze starej wersji jest bardziej spokojna i elegancka. A umpalumpasy bardziej pasują wyglądem do swojej dziwnej nazwy w wersji Mela Stuarta, gdzie mają dziwny kolor skóry i włosów, przez co są bardziej bajkowe i surrealistyczne. W filmie Burtona umpalumpasy to po prostu pomniejszeni ludzie, nie są tak dziwni ani bajkowi.

ocenił(a) film na 7
Trojden

Depp jako Wonka wyglądał tu http://media.theiapolis.com/d4/hT2/i1Z36/k4/l1ZPH/w1H5/johnny-depp-as-willy-wonk a-in-charlie-and.jpg jak psychopatyczny szkielet.

ocenił(a) film na 3
Trojden

W porównaniu z wersją z 1971 to film Burtona to tragedia.

Poprawił tylko dwie rzeczy:
nie wiem czemu miało służyć w starej wersji pokazywanie obcinania głowy kurze czy zbliżenia robaków (w tunelu jak płynęli łodzią). Miało to przestraszyć dzieciaki, ale po co? Wolałbym nie pokazywać swojej kilkuletniej córce jak się obcina głowę kurze...
dla morału lepiej było aby Charlie z dziadkiem nie robili wbrew Wonce, w starej wersji mimo zakazu pili napój gazowany po którym latali. Wszystkie inne dzieciaki zostały ukarane za swoje wybryki usunięciem z wycieczki. U Burtona nie ma tego elementu a więc morał jest zachowany.

Niestety reszta wg mnie na gorzej, a już szczególnie Wonka który stał się niesympatycznym świrem? Słabo...

ocenił(a) film na 8
Trojden

Ale że co, że się podzielił czekoladą z rodziną? Że nie chciał opuścić rodziny? Myślę że jednak znalazłoby się troche takich dzieci. Przyznał też rację Wonce gdy ten mówił o samym sobie, że dobrze mu tak że jego słodycze się słabo sprzedają, więc troche złośliwy też potrafił być. A piosenki Umpalumpasów nieraz sobie nucę, więc nie zgodze się że nie zapadają w pamięć :)

Matakorkowa

Zgadzam się, co do słowa.

ocenił(a) film na 1
Increibla

Nareszcie ktoś, kogo nie trzeba przekonywać...dzięki. Po obejrzeniu tego filmu nabrałem na jakiś czas wstrętu do czekolady :-)

Matakorkowa

Ja mam od zawsze wstręt do Johnny'ego i Helenki, więc.... To może też dlatego.

Matakorkowa

nie karmic trolla

ocenił(a) film na 1
filmaniak1975

Uznałeś moją wypowiedź za prowokację? no cóż, każdy ma prawo do własnego zdania. Ja zdania nie zmienię, choć słyszałem, że niektóre kobiety kręci postać wykreowana przez J. Deepa - Willy Wonka. Zastanawiam się tylko, jaką trzeba być kobietą, żeby chcieć przespać się z takim dziwolągiem. To już Edward Nożycoręki wydaje się bardziej sexy.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones