PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=104541}

Charlie i fabryka czekolady

Charlie and the Chocolate Factory
7,1 351 316
ocen
7,1 10 1 351316
6,5 32
oceny krytyków
Charlie i fabryka czekolady
powrót do forum filmu Charlie i fabryka czekolady

Daje 4/10. Moze to film dla dzieci? Hmmm? No nawet film dla dzieci moze sie podobac...a to cos
nie bardzo. No nic, sa rozne gusta,ale tak wysoka ocena na prawde mnie dziwi...

Kicerator

Tak, to film dla dzieci, a właściwie książka, bo ona, jak Słowo, była najpierw. Nie zmienia to jednak faktu, że bardzo mądra/y w swej prostocie przesłania.

ocenił(a) film na 4
litera232

Jakież ono jest, że tak bardzo mądre? Że skromnym warto być, żeby zaczarowaną fabrykę otrzymać?
Film zupełnie na mnie wrażenia nie zrobił. Może nie lubię po prostu Burtona... A o książce nic nie mówię, bo nie czytałem i nie będę. Niestety za leniwy jestem do literatury i nie lubię... Prędzej napiszę, niż przeczytam.

ocenił(a) film na 8
Kicerator

A może przydałby się trochę literatury skoro z morałem filmu dla dzieci masz problem -,-

ocenił(a) film na 4
Johny_93

Wiedziałem, że jak napiszę, że nie lubię czytać to zacznie się delikatne (a może i niedelikatne) obrażanie mnie.... Jak sama nazwa portalu wskazuje - jest to strona poświęcona filmom, a nie literaturze, dlatego tu jestem. A film mi sie nie podobal i koniec. Z niczym nie mam problemu kolego...

Kicerator

Przepraszam, że się wtrącę, ale świadomie lub nie, taką reakcję sprowokowałeś, bo mówisz, że nie wyłapałeś kilku, prostych przecież jak instrukcja obsługi czajnika, morałów i refleksji z tej filmowej baśni. I naprawdę nie wiem, czy żartowałeś, czy nie...Dlatego "zabezpieczyłam się" tymi "skrytymi parówkożercami";-) Poznałeś cytat?
I pozwól, że pociągnę jeszcze temat: To prawda, że to portal filmowy, ale kolega powyżej ma rację - jeśli się w życiu nie przeczyta pewnych książek, nie pozna się pewnych postaci, sytuacji, cytatów itp., to się potem w filmach wielu, wielu jego poziomów, elementów itp. nie rozumie....

ocenił(a) film na 4
litera232

ale co wyscie sie na chlopaka tak uwzieli? bo mu sie nie podoba to znaczy od razu ze jest skonczonym idiota i nie skumal prostego jak drut moralu? no sorry, ja podzielam jego zdanie, wole inny typ filmow familijnych, bajek itd. Mnie w wielu momentach ten film odrzucal, a moral rownie prosty mozna przekazac w sto razy lepszy sposob i tysiace tworcow go wykorzystalo. Ludzie, to ze sie film lub jego elementy nie podobaja, to nie znaczy, ze sie go nie zrozumialo! nie robcie z ludzi idiotow tylko dlatego, ze nie podoba im sie to, co wam.

googaify

Wypowiedzi typu: podobało mi się lub nie, film nudny lub nie itp. są po prostu miałkie, oklepane, kompletnie niczego niewnoszące do dyskusji, dlatego właśnie zawsze rozmawiam o konkretach. Tymczasem Ty ograniczasz się do tego i tego oczekujesz również od innych i nic poza tym, a wszelkie inne reakcje po prostu fałszywie, na dodatek bardzo emocjonalnie, interpretujesz.

Johny_93

Tak... książkę telefoniczną polecam.

Kicerator

Skromnym warto być, żeby wiedzieć, że się fabryki nie dostanie, a zaczarowanej to już w ogóle;-)
Widać, że czytać nie lubisz, bo nie zauważyłeś w moim poście prostego słowa: „proste”. Jeśli więc, jak już wcześniej pisałam, film ma kilka oczywistych morałów, to parówkowym skrytożercom mówię „nie” – podpuścić się nie dam i filmu dla dzieci tłumaczyć nie będę;-) Niech dziecko czwarty raz obejrzy;-)
I tylko przez chwilę poważnie [powtórzę się z mojego innego wątku]: Jak to możliwe, że krytykujący widzowie nie widzą, że ten film to pewna gatunkowa konwencja i w jej ramach jest dopieszczony jak, nomen omen, bombonierka? Na dodatek ten film to w ogóle gra różnymi konwencjami, filmowymi cytatami i aluzjami. Może zrobiłby na Tobie wrażenie, gdybyś, zamiast szukać wrażeń, przepraszam, zwykłego oglądacza „wciągającej fabuły”, nastawił się na, nie bajkę fabularną [jak 90% filmów], a właśnie przypowieść/metaforę/makabreskę itp. Wtedy być może doceniłbyś różne jego elementy: aktorską grę, muzykę, efekty wizualne, montaż, scenografię itd.
Jak można „być za leniwym do literatury”? Przecież czytanie to lenistwo w krystalicznej postaci;-)

ocenił(a) film na 4
litera232

"aktorską grę" - no Depp to dobry aktor. Doceniam.
"muzykę" - nie lubie musicali, a muzyka nie w moim stylu. Nie doceniam.
"efekty wizualne" - fajne efekty, kolorowo, idealnie dla dzieci. Doceniam.
Fajnie, że sie wam podoba ten film, ja jednak nic w nim wartego obejzenia nie znalazlem. Pozdrawiam!

Kicerator

1. No fakt, „dobry aktor”. Tak dobry, że nie musiał strzelać, gnać autem w „realistycznych” pościgach, f...ckować co drugie słowo, a wręcz przeciwnie, swoją niemal posągową twarzą wyrazić całą skomplikowaną głębię postaci, w której krzyżował się nieszczęśliwy Piotruś Pan, czyli skrzywdzony w dzieciństwie syn, a jednocześnie wszystkowiedzący, diaboliczny i przewrotny na różne sposoby demiurg-naprawiacz świata.
2. Witaj w klubie. Ja też nie trawię musicali, muzyka też kompletnie nie z mojej bajki [nomen omen], ale przecież „docenianie” nie na tym w tym wypadku polega. Ta muza była genialną ilustracją akcji, bo często była pastiszem ścieżek muzycznych z poszczególnych gatunków, do których ten film nawiązywał, np. horror, thriller, przygoda itp. A już scena teleportacji w sali tv – genialna. Mam nadzieję, że zauważyłeś ten cytat muzyczny? Dopiero wtedy w pełni docenia się zręczną satyrę na dorosłych maniaków telewizyjnych – tak, tak, to była scena nie tylko dla dzieci i nie tylko dzieci ośmieszająca...
3. Nie tylko o „kolorowo” chodziło, choć oczywiście przy takim filmie to istotne. Szare obrazy fabrycznego miasta, fabryki z zewnątrz, biednej chałupki i jej wnętrza to wszystko znów świetne pastisze wczesnych technik i poetyk filmowych, które pełniły [te chwyty] jednocześnie kilka różnych funkcji.
Resume: Nie warto być oglądaczem fabuł li tylko w filmach, bo się wtedy jest owym teleportowanym w sali tv chłopakiem i tak jak on – wszystko się robi malutkie i płaskie.

ocenił(a) film na 4
litera232

No niestety, choć nie wiem jak bardzo byśmy się wszyscy starali to film mi się nie spodoba... Nawet jak oglądnę go jeszcze raz, a nawet i pięć razy, to nic z tego! Nie pomogą nawet posty na pół strony i zachwalanie głębi filmu. Dla mnie jest po prostu nudny!

Kicerator

No i dotarliśmy do gwoździa programu [broń Boże trumny;)] - jak to możliwe? jak można nudny film oglądać 3 razy?;-)

ocenił(a) film na 4
litera232

hah;) i jak zwykle. az bucha od twoich postow "jakim to ja jestem widzem najwyzszej klasy, ja nie tylko rozumiem, ja WIEM co autor mial na mysli, a ktokolwiek nie uznaje mojej i tylko mojej racji, jest nierozgarnietym, niedouczonym gowniarzem, dla ktorego wszystko jest plytkie". no widzisz, tylko tacy geniusze jak ty sa w stanie dostrzec te nieprawdopodobna glebie;)

googaify

No cóż, muszę się powtórzyć: Ja dyskutuję o KONKRETNYCH aspektach filmu, a nie do znudzenia powtarzam dziecinne bla, bla, podobało się, nie podobało.

ocenił(a) film na 4
litera232

A czy przyszlo ci to glowy, ze to nie kwestia tego, ze widzowie nie rozumieja tych konwencji, ale ze im sie one zwyczajnie nie podobaja?
A nie przeszlo ci moze do glowy, ze mozna docenic gre aktorska, muzyke, zdjecia, efekty itd. i w dalszym ciagu nie lubic pewnego filmu?

Jesli nie, teraz mam nadzieje otworzysz oczy.

Ludzie, nie starajcie sie za wszelka cene przekonac kogos, komu nie podoba sie film, ktorym sie jak widac mocno jaracie, ze jest mniej wytrawnym widzem, ze sie nie zna, nie rozumie, ze jest "parowkozerca" itd. to osmiesza tylko was, wierzcie mi;)

ocenił(a) film na 4
googaify

O w końcu ktoś podsumował moje wypociny... Bo mnie sie ten film nie podoba i tyle!

ocenił(a) film na 9
Kicerator

A mnie się podobał,a morał filmu jest taki że nie warto być takim zepsutym gościem jak np. ty i warto dostrzegać małe rzeczy,że pieniądze,sława,sukcesy,jedzenie nie są najważniejsze.Że w życiu liczy się coś więcej.

Mam wrażenie że nie masz w sobie magii,chęci przygody i marzeń.

ocenił(a) film na 4
dominik9051

Nie wiem "kolego" dlaczego mnie tylko obrażasz i wrzucasz swój "hejt" w kulturalną dyskusję. Nie rozmawiamy tu o mnie, tylko o filmie.

googaify

Kocha, lubi, szanuje, nie chce, nie dba itd... Taka zabawa z kwiatkiem... I Ty tak chcesz rozmawiać o filmach. To jest dopiero nuda - sto razy większa niż ta w trakcie oglądania przez was czegoś tam.

ocenił(a) film na 10
Kicerator

Po co oglądać aż trzy razy jak za pierwszym razem się nie podobało?

ocenił(a) film na 4
SiwaBudda

Myślałem, że może czegoś nie dostrzegłem, albo nie zrozumiałem :). No, ale po trzecim razie stwierdzam, że film mi się po prostu nie podoba.

Kicerator

kazda kolejna negujaca odpowiedz i jej 'bogata' argumentacja: NIE, bo NIE
Z "nie, bo nie" nie ma dyskusji, bo argumentow brak... nie naszych... twoich argumentow;)

ocenił(a) film na 1
Kicerator

Zgadzam się co do słowa... Sam uważam ten film za jeden z najgorszych, jakie widziałem w życiu, odrażający, a miejscami ohydny. Jest poza tym nudny i nużący. Nic mnie w nim nie zachwyciło. Ocena 7.1 do dla mnie ogromne zaskoczenie. Nie rozumiem tych wszystkich ochów i achów.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones