Ostatni list che do swoich dzieci:
" Przede wszystkim, zawsze próbujcie poczuć głęboką niesprawiedliwość wyrządzoną każdemu człowiekowi, niezależnie od regionu świata. To najpiękniejsza cecha rewolucjonistów."
Piękne słowa, które są kwintesencją filozofii życia tego wielkiego człowieka.
Często mi powiadał : "Messer Niccolo,
Nie warto dociekać gdzie dobro, gdzie zło
W polityce bowiem koncept ów prostaczy,
Że sprawa jest słuszna, niezbyt wiele znaczy"
Komu brak oręża, marna tego dola
Przekonał się ongi wasz Savonarolla
Gdy skwierczał na stosie w sposób dość niemiły
Co warte idee, kiedy braknie siły ?
Lecz gdybyście słuchać moralnych praw chcieli
Żegnajcie się z życiem, panie Machiavelli
Ileż tedy zyskać mogłaby Florencja
Gdyby polegała na naukach księcia ...
Niestety przysłowiowa Florencja zyskała tylko męczennika rewolucji światowej, zamiast poprawy losu ciemiężonych i oszukiwanych. Wszystko to dlatego, że Che kierował się właśnie moralnymi pobudkami i wierzył, że wystarczy mieć rację by odnieść zwycięstwo.
To czy krew plynie czy nie, ma najmniejsze znaczenie, liczy sie to w jakim zostala rozpetana rewolucja..
Co innego prowadzic slsuzna rewolucje przeciwko komuchom, socjaluchom i innym scierwom a co innego prowadzic rewolucje aby wprowadzic komunizm, socjalizm itd.
Dlatego rewolucje Generala Franco w Hiszpanii poprzec mozna ale na pewno nie rewolucje Lenina w Rosji
Podczas rewolucji, zamachow stanu, wojen itd. rozne rzeczy siedzieja, nie mozna o wszystko obwiniac dowodztwa itd.
Zreszta jesli zginie pare tysiecy dzieci to trudno swiat nie jest idealny a jak sie chce cos naprawic to trzeba cos uszkodzic.
Czy ty naprawdę spierasz się ze stwierdzeniem, że nie ma słusznie pomordowanych dzieci, czy tylko mi się zdaje?
Slusznie mordowanych dzieci de facto nie ma ale czasem nie da sie tego uniknac.
Czasem trzeba zbombardwoac jakies miasto wroga a tam tez sa dzieci...
Mówi się trudno, prawda? ;)
Ale żeby od razu się tym przejmować.... Co my, jacyś lewacy jesteśmy, czy co?
No.. Wojna to wojna, czasem konieczna a czasem nie, fajna do poki wygrywamy.
Po co przejmowac sie smiercia ludzi wroga, to statystyki, rownie dobrze mozna scigac za gwalty na wojnie.
Jacy "my"?
Wojna zawsze jest dobra dla wygrywajacego o ile przyniesie mu jakas korzysc i nie ponosi zbyt wielkich strat.
Zresztą problem polega na tym, że panstwa staly sie patologiczne do granic mozliwosci. Normalne, zdrowe panstwo ma gdzieś to co sie dzieje w innych panstwach o ile nie wplywa to na dane panstwo. Jeśli na w Syrii się morduja to USA powinno to olac, a Hitlerowiec Obama chce wspomagac rebeliantow (ktorych nawiasem mowiac nalezy wylapac i wybic jak wszy)...
Szcześciem jest to, że nikt nie ingeruje w sprawy na Ukrainie w zbyt bezposredni sposob... Skandalem jest to, że im pomagamy w sposob finansowy chociaz nie mamy w tym kompletnie żadnego interesu... Jak juz to powinnismy wspierac Rosje, w kontaktach z nia mozna by znaleźć rozne korzysci.
Dziękuję ci za te wszystkie mądrości w krótkich majteczkach, choć - jak już mówiłem - ciągle się dziwię, że to właśnie mnie wybrałeś na adresata twoich przemyśleń. Być może jest to akt desperacji, bo nie sadzę, żebyś miał zbyt wielu słuchaczy/czytaczy. Zbyt to wszystko dziecinne i jednocześnie (ciekawa mieszanka) aroganckie oraz cyniczne. Któż wytrzymałby taką mieszankę, ja też już ledwo daję radę. mistrzu.
Jak ci się wydaje, co się kryje w słowie "hitlerowiec"?
Hitlerowiec (czesto mylone z hitlerystą) to zolnierz III Rzeszy. Z reguły nawet nie byli narodowymi socjalistami.
Nie, twoja definicja jest niekompletna. Taki to z ciebie "znawca" tematu. Ale nawet jeśli taką wybrakowaną uznamy - w jaki sposób hitlerowcem może być Obama, skoro w oczywisty sposób nie może być "żołnierzem III Rzeszy"?
Nie może, ale to brzmialo lepiej niz hitlerysta.
Zresztą nawet pomijajac to, Obama nigdy nie moglby być Hitlerowcem bo zolnierze hitlera, czlonkowie NSDAP, elita III Rzeszy itd. to byli ludzi z reguły inteligentni, Obama wszystkiego czego sie dotknie to spieprzy, i jes idiotą tam kompletnym, że żaden inny rząd na swiecie nie moze mu dorownac.
Lepiej czy głupiej?
A jak Obama może być ":hitlerystą"? (zobacz, nawet mi podkreśla na czerwono, ze takie słowo nie istnieje, ale przecież ciebie to nie zraża, prawda? ;)
W zasadzie to glupie, wtedy o tym nie myslalem.
1. Mi wszystko podkreśla sie na czerwono (nawet jedna litera "i")
2. Przyjelo sie, ze nazwy idealogii maja synonimy w stworzone z nazwisk ich tworcow...
-Narodowy socjalizm - Hitleryzm
-Komunizm - Marksizm (sa rozne odmiany komunizmu, to warto wspomniec Leninizm, Stalinizm, Maoizm itd.)
-Faszyzm - Mussolinizm
Dziwne, że ktos moze tego nie wiedziec
3. Obama juz jest socjalistą, rasistą, i prawdopodobnie antysemita (w koncu muzulmanin a jaki muzulmanin nie czuje nienawisci do Żydow).. z nacjonalizmem u niego krucho, tak czy siak socjalista to socjalista.
Nie mowiac o tym, ze wyminil 5 talibow za jakiegos zolnierza ktorego uprowadzili.. To najwiekszy debilizm w historii ludzkosci, nawet Jozef Beck odrzucajac sojusz z III Rzeszą wiedzial, ze to byla zla decyzja..
Słuchaj, nie myślałeś, żeby jeździć z obwoźnymi wykładami? Albo dołączyć do jakiejś trupy cyrkowej i dawać prelekcje w przerwach?
Narodowy socjalista to (jakoś tak się przyjęło, zupełnie bez sensu, prawda?) hitlerowiec, nie hitlerysta. Dziwne, że ktoś moze tego nie wiedzieć. A, to ty nie wiesz... Nie, to jednak nie dziwne - standard.
NIe
Hitlerowiec oznacza członka formacji wojskowych III Rzeszy Niemieckiej.
Narodowy socjalizm = Hitleryzm.
No szkoda, wielka strata dla całego cywilizowanego świata...
Nie istnieje słowo "hitlerysta". Poza twoim światem, oczywiście.
Czytać umiesz chyba? Tak, żeby rozumieć, co czytasz i przyjąć to do wiadomości?
http://portalwiedzy.onet.pl/121805,,,,hitlerowiec,haslo.html
Jaki ten świat dziwny, prawda? Ale nie przejmuj się, zawsze możesz wymyślać własne sformułowania i własne sensy, jak dotychczas.
Najbardziej urzekło w tej rozmowie Jakuba z aniołem zakończenie dysputy w wykonaniu gimnazjalisty zapatrzonego w pseudo mądrości Korwina. Bunt jest rzeczą ludzką, tym bardziej jeśli buntuję się nastolatek. Ale proponuję Ci Al_Bundy, znajdź sobie innego mentora. Wierze ,że wraz z upływem lat zmieni się Twój pogląd na świat.