Moim zdaniem jeśli ktoś obejrzał film i owe "dzieło" mu nie przypadło do gustu, to nic nie stoi na przeszkodzie by taką produkcję ocenić np. tak jak ja na 5/10. Głupotą jest ocenianie wszystkich filmów na 9 i 10.
Co do nagród - smutna prawda jest taka, ze ich ilość nie jest proporcjojnalna do jakości filmu. Patrz Oscary.

po pierwsze Oskary nic nie znaczą !! tym bardziej Oceny na tym nieogariętym forum tutaj bo Głupotą jest ocenianie filmów ... gdyby ten film nie miał tyle oscarów to były bardziej doceniany cze nie sądzisz ? to jest tak jak z Matrixem im wiecej ludzi go ceni tym wiecej ludzi po nim jeździ - ying yang

To świadczy tylko o tym, jak bardzo ludzie są popieprzeni. Raz chcą się wyróżniać, być zupełnie inni w swoich ocenach, zachować indywidualność, a innym razem, gdy tylko zacznie się jakaś fala najeżdżania na kogoś, to chętnie do tego dołączają.

Musical bardzo dobry,świetna gra aktorska.Piosenki wspaniałe nie wiem co od tego musicalu chcecie.Ja oceniam go na 9/10.

Rany jak słyszę słowo ''musical'' to odrazu na myśl przychodzi mi taki shit jak high school musical ;O Jednak Chicago to jest całkowicie co innego, musicale tego typu są fajne :)

zgadzam się z janiu14, Chicago to genialny musical, a dziwi trochę ta średnia, ale nie każdy z oceniających zna się na sztuce,a Chicago to po prostu arcydzieło,więc nie dziwmy się ,że dzieci i fani HSM go nie rozumieją i oceniają...;) gdyby to ode mnie zależało,film miałby średnią 9.0 :-)

Ja też dałam wysoką ocenę za ten muzical.

Film jest Świetny! No chyba że ktoś woli ckliwe musicaliki typu High School Musical albo Moulin Rouge... Tu mamy kawał dobrej muzyki, ciekawie oddanego ducha czasów, oryginalne poczucie humoru i, co najwążniejsze w musicalu - idealne połączenie piosenek z fabułą. Właśnie to ostatnie zawsze robi na mnie wrażenie - zróżnicowane połączenia rzeczywistości i wyobrażeń Roxie, jakby to wyglądało w filmie.

Ale co masz do Moulin Rouge w odróżnieniu do High School Musical to naprawdę dobry film ze świetną obsadą, fabułą, muzyką, strojami itd ?

oczywiscie, ze muzyka z Moulin Rouge, obsada i stroje to fantastyczne,
no ale bądź co bądź ona jest prostytutką. no ale nie, to przecież nic złego, bo ona to w imię marzeń robi, zeby zostać aktorką. to mnie najbardziej wkurza.
a HSm nie jest złe, tylko przereklamowane. i to jednak film dla dzieci ;]

To może zastanów się głębiej nad postępowaniem Roxie i Velmy w Chicago ;)

hej, to przecież zupełnie co innego. tu ironia jest wyczuwalna, a tam jedzie powagą na kilometr.

no właśnie że Moulin Rouge ani troche nie jest poważne, raczej bym powiedziała juz na odwrót ;)