Przede wszystkim bardzo widowiskowy: swietna choreografia, stroje a do tego bardzo sexy jazz w wykonaniu Rene Z i troche mniej przez Zete Jones, ktora nie wziela przykladu z filmowej Briged Jones i zgubila kilku-nastu kilogramow. Richard Gere jak zwykle bardzo nijaki. Na pewno warto zobaczyc ten film, nie ze wzgledu na fabule, ale ze względu na kunszt techniczny. Na pewno bardzo dobry komercyjny film.