PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=602589}

Chico i Rita

Chico & Rita
6,7 4 366
ocen
6,7 10 1 4366
6,2 6
ocen krytyków
Chico i Rita
powrót do forum filmu Chico i Rita

Z całym szacunkiem dla świetnej ścieżki dźwiękowej, ten film jest okropny. Do tego stopnia, że jeśli by pominąć muzykę, film jest na 1/10 i koniec kwestii. Ale że pomijać niczego nie lubię, a i animacja jest porządna, ocena jest taka jaka jest, choć to film baaaaardzo słaby.

Do rzeczy – koniec lat 40 XX wieku, Kuba. Pianista (Chico) i wokalista (Rita) się spotkają, ona się pogapi na niego, on stwierdzi „ładna d...”, podejdzie do niej, ona strzeli focha, on nie odpuści, ona da mu d..., on zawali sprawę (tak jakby...), bach, koniec związku (że niby się jakiś zaczął?). Powtórzyć 5-6 razy i mamy fabułę tego filmu.

I niby ja się miałem przejąć losami takich idiotów? On – dupek, ona zbiór najgorszych stereotypów o kobietach. Do piekła z nimi, a nie się hajtać i mieć dzieci.

A potem katastrofalna końcówka, po której na serio chciałem dać 1/10. Bohaterowie autentycznie zabili mnie swoją głupotą.

Poza taką historią to niewiele w filmie jest. Ładna kreska, ładna muzyka (pojawi się nawet Woody Herman), ale wobec takich bohaterów i takiej miałkiej historii... Szkoda czasu. Ocena pozytywna, odczucia negatywne.



5/10
http://www.youtube.com/watch?v=rftCtTS2DM4

_Garret_Reza_

Mam wielką chęć na obejrzenie, zapewne dzięki realiom i klimatowi, jaki mogą mi one zapewnić. Po opisie wierzę, że fabuła będzie raczej schematyczna i nieciekawa, ale dla muzyki i stylu muszę Chicowi i Ricie dać szansę.

ocenił(a) film na 3
_Garret_Reza_

Zgadzam się z Tobą w zupełności. Historia banalna, kiczowata i przede wszystkim nudna (pozdrawiam panią, która rozryczała się w kinie na zakończenie filmu...). Nawet muzyka mi nic nie zrekompensowała - wyszłam z kina zdenerwowana i rozczarowana.

ocenił(a) film na 6
_Garret_Reza_

Nie byłbym aż tak surowy, chociaż fabuła zaiste jest raczej kiepska, a końcówka całkowicie żenująca. Bardzo jednak podoba mi się sama animacja (szczególnie miasta - Hawana, NYC) , no i muzyka jest piękna (miło też zobaczyć animowanych legendarnych jazzmanów). Tak więc ogólnie dałem 6/10, ale fabuła to jest 2/10 mniej więcej, a reszta nadrabia. Czy film warto zobaczyć? Zdecydowanie tak, jako miłą wieczorną rozrywkę przy piwie, bo i tak jest lepszy niż większość mainstreamowych filmów. Ale ludzie, którzy w filmie czekają wyłącznie na ciekawą opowieść, powinni trzymać się od Chico i Rity z dala.

ocenił(a) film na 6
_Garret_Reza_

Zgadzam się, że historyjka banalna, ale ładnie narysowana i muzyka bardzo klimatyczna. I podobała mi się sekwencja snu Chica z podróży do USA z nawiązaniem do różnych motywów filmowych o NY

ocenił(a) film na 5
_Garret_Reza_

Ta banalność historii dodaje filmowi uroku :) Widziałam na rynku we Wrocławiu w ramach NW i muszę powiedzieć, że film idealny na pokazy plenerowe. Taka bardzo urocza bajka dla dorosłych, nie aspirująca do niczego więcej

ocenił(a) film na 8
_Garret_Reza_

Ej, ja się nie zgodzę. To jest kwestia tego, że obejrzeliście ten film ze złym nastawieniem - podobny problem mają ludzie z "Maczetą" ( Wiem - inny rodzaj filmu, ale nie zabijajcie mnie od razu). Mój kolega nastawiał się na dobry film akcji z fabułą, ja nastawiłem się (patrząc po reżyserze) na głupią rozpierduchę ze śmiesznymi akcentami + Alba dla walorów estetycznych i nie zawiodłem się, w swojej kategorii film mi się podobał, natomiast kumpla po 40 minutach szlag trafił i wyłączył film.

Tak samo mam z tym filmem. Nastawiłem się na trywialna fabułę z przyjemną dla oka i ucha otoczką, coś w stylu Moulin Rouge i nie zawiodłem się. Muzyka była dobra, animacja mi się podobała (lubię taki styl) +wartością dodaną było parę smaczków, typu "A kim do cholery jest ten koleś w czapce i durnych okularach?' odnośnie Theloniousa Monka.

To nie jest "Aż poleje się krew" żeby podziwiać grę aktorską czy "Rublow" żeby szukać symboliki.

To jest lekki film do obejrzenia sobie dla zabicia czasu czy poprawienia humoru i jeżeli z takim nastawieniem się do niego podejdzie, to bardzo dobrze spełnia swoje zadanie. Oglądałem go na Tofifeście w tym roku i nie żałuję.

ocenił(a) film na 4
Kontri

No nie udało ci się, ja nadal widzę, że gadasz sam ze sobą (wymyśliłeś sobie, że ja oczekiwałem czegoś po tym filmie, wymyśliłeś przeciw temu kontr argumenty i sobie pogadałeś). Przestań tak robić, ale przestań u mnie pisać, marnujesz mój czas.

_Garret_Reza_

mnie również zakończenie zdenerwowało i zirytowało... ścieżka dźwiękowa i animacja faktyczne jest odpowiednio piękna i ciekawa, nadaje całości klimatu... ale niech ktoś mi powie dlaczego to się musiało tak skończyć?? Pomijając fakt ich braku umiejętności porozumienia - ciągłe rozstania i chwilowe powroty.. po odzyskaniu paszportu on mógł przecież wrócić do Stanów jej szukać.. Czy nie miał naprawdę takiej możliwości?? ja bym nawet popłynęła wpław...;) Rozbawił mnie swoją drogą wątek wspaniałej piosenkarki, która porzuciła karierę i przez 47 kolejnych lat mieszka w Las Vegas.. z sentymentu zamieszkiwała ten sam motel, w którym na niego czekała 47 lat wcześniej... (hihi ale dorobił się jednego piętra przez te wszystkie lata;)
Ach, z drugiej strony życie czasem pisze i takie beznadziejnie, tragiczne scenariusze... Chętnie dałabym ocenę 3, za tę dawkę emocji na koniec... Ale chyba zgodzę się z autorem dyskusji;]

ocenił(a) film na 4
myosotis_scorpioides

A czy dlatego, że w życiu jest podobnie, ma na tym cierpieć film? W życiu też czynią idioci, których ma się dosyć... Film nie powinien być od opowiadania optymistycznych (?) historii o takich ludziach...

_Garret_Reza_

nie mówię, że ma na tym cierpieć film, po prostu uważam, że mogli postarać się nakręcić to nieco bardziej realistycznie, bo wyszło trochę zbyt melodramatycznie, przesadnie na końcu w pewnym momencie, oczywiście jak na mój gust. Każdy sobie rzepkę skrobie, ale nie życzyłam nikomu źle. W każdym razie takie filmy pokazują jak "nie żyć", i chyba po to też są.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones