niezły, nawet czasami zabawny, tak oszpecić przystojniaka..., chyba miał dość ról kochanków i zrównoważonych ludzi, jako Chopper wyszedł niesamowicie dobrze, że aż mógł do siebie wielu fanów zrazić hahaha, miał pewnie niezły ubaw sam z siebie
Zauważ, że Chopper to jego drugi film, dopiero później gra tych wszystkich przystojniaków. Także zapewne wcześniej nie miał zbyt wielu fanów (chyba, ze z roli serialowych?)
Swoją drogą nieźle się zmienił po (do?) tej roli.
nie znam i nie śledziłam całej kariery od początku, znam jedynie późniejsze filmy a ten dopiero od niedawna, lepiej, żeby nie przyssał się do ról typu Chopper, choć wypadł brrrr super (co przy większej ilości takich ról mogłoby zniszczyć ten romantyczny czar), kurczę, tego Choppera miał jakby we krwi haha