PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=223700}
7,1 1 027
ocen
7,1 10 1 1027
Chori Chori: Każdy ma prawo do miłości
powrót do forum filmu Chori Chori: Każdy ma prawo do miłości

Jestem świeżo po obejrzeniu tego filmu. "Mroczny Ajay Devgan" tym razem wcielił się, i to z powodzeniem, w romantyka. Partnerują mu: śliczna jak zawsze Rani Mukerji ("KANK", "Paheli", "Chalte Chalte") i piękna Sonali Bendre ("Duplicate", "English Babu Desi Mem"). Film opowiada o miłosnym trójkącie. Początkowe kłamstwo, niedopowiedzenia, brak otwartości i szczerości powodują duże komplikacje. "Chori" obfituje w zabawne sceny, fajne piosenki, piękne plenery i ogólnie przyjemnie się go ogląda. Ostatecznie w sidła miłości wpadają nie te osoby, które zamierzalły. Polecam na pochmurne wieczory.

ocenił(a) film na 6
Marguerite

ogólnie nie lubie Rani... ale w sumie oglądając film nawet mi nie przeszkadzała, ale koniec moim zdaniem był nudny i bezjajeczny; ona cały czas ryczy i właściwie nie wiem dlaczego, on też sie zabiera do tego wszystkiego jakby chciał a nie mógł... film średni.

BollyGosia

A ja ją uwielbiam, jest najlepszą aktorką bollywood i w tym filmie też zagrała świetnie :D ale moją ulubioną rolą w jaką się wcieliła jest rola w Black- kawał dobrego aktorstwa, jak na razie nie widziałam żadnej aktorki, która by jej dorównała pzdr.

ocenił(a) film na 9
BollyGosia

Dlaczego "ryczą"? No jak to dlaczego? Przez swoje rozterki miłosne. A niby z jakiego powodu mieliby wylewać potoki łez? Ona go kocha, ale nie będzie się narzucać ze swoją miłością, jednocześnie jest świadoma, że sprawa zaszła za daleko. Kochająca ją rodzina narzeczonego ufa jej, a ona pragnęłaby zasłużyć na to zaufanie. Tymczasem bidulka pogubiła się w kłamstwach. Poza tym obiecała, że przy ceremonii zerwie z Ranbirem, by mógł być z Pooją. W końcu nie była pewna uczuć ukochanego. Tyle jej wcześniej nagadał potworności. Co do niego, to sam to wyjaśnił. Jak niby miał jej powiedzieć: "Wybacz to co ci wcześniej nagadałem. Nie kocham Pooji. Kocham ciebie. Zostań moją żoną." Bał się jej reakcji. I Też, do pewnego stopnia, nie był pewny co ona czuje. A jeżeli wcześniejsza umowa będzie dla niej nadal wiążąca? Co wtedy. I kiedy to niby miał jej powiedzieć? Przy gościach weselnych? Tak więc chyba rozumiesz, że nie mieli łatwej sprawy do rozwiązania.
Ładnie to okresliłaś: "ogólnie nie lubie Rani... ale w sumie oglądając film nawet mi nie przeszkadzała". Ja ją bardzo lubię. Cieszę się, że Ci nie przeszkadzała. A tak przy okazji. Jaką aktorkę lubisz? Pozdrawiam

użytkownik usunięty
Marguerite

Jak dla mnie Rani jest urocza:) Ajay oczywiście jak zawsze świetny,choć oczy ma dalej takie jakby chciał pól miasta rozwalić:) POmimo to-uwielbiam go:)

Mi się wydaje, ze oni obydwoje bali się swoich reakcji, dlatego żaden z nich wprost nie powiedział "kocham cie". Nie jest proste powiedzieć to osobie o której intencji sie nie zna.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones