Nie wynudziłem się choć to ostatnio mnie spotyka jak oglądam angielskie filmy.Cholernie dużo sprzeczności.Wątki się przeplatają tylko brak spójnej myśli która by to wszystko trzymała.Obsada jak obsada nie ma się czym zachwycać ważna jest gra a nie osoba która to gra.Jest jedno ale nie pokazano nic nowego wszystko to jest jak odgrzewany kotlet w nowym sosie Przebłyskiem świeżości jest pani psycholog z wąsem lekko irytujące.To by było na tyle