A wstretna gowniara, przez która już wcześniej zginął mały braciszek i ojciec, zwaliła sie tam i przywlokła za sobą potwory (bo zachciało Jej sie strugać bohaterkę) przez co przyczyniła sie do śmierci jeszcze większej liczby osób. Absolutnie nie mam nic do aktorki ale postać Regan walczy chyba o tytuł najbardziej denerwującej bohaterki w historii kina… i ten jej triumfalny uśmieszek na końcu. Po dobrej czesci pierwszej sequel mocno rozczarowuje. Nie wyobrażam sobie zeby trzecia cześć miała nie powstać bo ten film urywa sie w połowie.