PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=825690}

Ciche miejsce 2

A Quiet Place Part II
6,4 40 001
ocen
6,4 10 1 40001
6,6 30
ocen krytyków
Ciche miejsce 2
powrót do forum filmu Ciche miejsce 2

Pomysł na fabułę może wystarczyłby na jakiś film krótkometrażowy albo odcinek serialu, ale nie na pełny film. Zaczyna się bardzo dobrą sceną pokazującą pierwszy dzień inwazji, a potem następuje zjazd w dół. Film nie jest długi, a mimo to człowiek może się naprawdę wynudzić. Ciągłe wałkowanie tego samego co w pierwszej części. Naciągane sceny, w których potwory nagle same dopływają jachtem do wyspy i ta cała wyprawa, żeby zrobić sprzężenie, a jak docierają na miejsce, to zamiast zapie*dalać do radiostacji do radośnie biorą udział w ognisku. Zatrzaśnięcie się w tym piecu (jeśli to był piec) było kwestią czasu. Zero napięcia. Nie polecam.

ocenił(a) film na 5
1992kamil

Dobrze wiedzieć, że jeszcze kogoś ten film zbudził. Ja od połowy filmu czekałem ze zniecierpliwieniem na jego zakończenie, ale to chyba stąd, że nie było w nim już takiego napięcia i emocji, jak w "jedynce". W zasadzie nie było w tym filmie nic co mogłoby wystraszyć, a najbardziej przestraszyłem się, gdy na FW wyczytałem, że będzie trzecia część.

Jutro wchodzi "Obecność 3". Mam nadzieję, że przynajmniej ten film nie zawiedzie i będzie trzymał formę poprzednich części.

1992kamil

Wg mnie film utrzymał poziom, ale zabraklo mi rozwinięcia wątku pozostałych "niedobitków", I czegoś więcej niż podział na tych dobrych i złych, za krótki był ten wątek

ocenił(a) film na 4
1992kamil

{spojlery} Popieram w 100%.
Nic nowego względem 1 części. Tylko tyle że obcy nie potrafią pływać.
Co do inwazji to też nic się nie dowiadujemy. Wątpię by te stworzenia są w stanie kierować statkiem kosmicznym.
Myślałem że pojawią się jeszcze inni obcy ale nic nie wymyślili ...
Jest tu wielki potencjał na przyszłe scenariusze.
Wielkie rozczarowanie!
Prawie takie samo jak nową Obecnością i Piłą...

ocenił(a) film na 6
Adamsky777

Na dobry film w tych czasach trzeba czekać baardzo długo. Na 20 produkcji 1 jest solidna. Reszta to chłam pisany na kolanie żeby tylko kabzę nabić.. Nie mniej jednak mi się Quiet Place 2 podobał, jestem fanem tematyki apokalipsy, inwazji, zombie. A że filmów jak na lekarstwo o tej tematyce to się zadowalam każdym :)

fazi2007

polecam w takim razie Hell z 2011 roku

ocenił(a) film na 8
fazi2007

tak było zawsze w temacie. film trzyma poziom ale mogli troche położyć nacisk na inne elementy

Adamsky777

spadl jakis meteoryt z nowym gatunkiem ktory szybko sie rozwinal cos ala film Ewolucja. tak na szybko mozna sobie to wytlumaczyc.

Freddie

W pierwszej części w nagłówku jednej z gazet jest informacja, że było 180 potwierdzonych miejsc lądowania, więc to była zaplanowana inwazja.

ocenił(a) film na 6
1992kamil

Ja oceniłem odrobinę wyżej bo 6/10 będąc w kinie ale szczerze mówiąc zastanowiłbym się dwa razy gdybym wiedział, że będzie przeciętnie. Jedna z lepszych kiedy potworek zaczął grasować na wyspie koło domów i jest to ujęcie na Murphiego od przodu gdy biegnie.

1992kamil

z tym piecem i zatrzasnieciem to jeszcze powinni karteczke wywiesic z haslem: "W dalszej czesci filu ktos sie tu zatrzsnie" :D T bylo tak przewidywalne do oblu. Ogolnie film slaby. Jedynka miala "magie" co innego a tu zwykly szajs.

ocenił(a) film na 1
1992kamil

film jakas masakra, malo nie zasnalem, debilne scenki, brak logiki, np dzieciak w nocy lezie na pieterko z lornetki popatrzec zamiast siedziec na dupie, odkreca tlen dzieciakowi i marnuje nie wiadomo po co albo potwor w miasteczku rzuca samochodami niszczy dachy, ale jak wskoczyl na samochod ktorym uciekali to tylko szmaciany dach rozerwal i tak co chwile jakies idiotyzmy...

ocenił(a) film na 3
1992kamil

Witam w gronie wynudzonych. Film mi się bardzo dłużył. Zabieg dźwiękowy (konkretnie, zagranie ciszą) w zależności od tego, kto jest głównym bohaterem sceny, irytował. Paradoksalnie, wiele wątków potraktowanych bez głębszego rozwinięcia, więc pod tym względem niedosyt. No, ale właśnie "paradoksalnie", bo jak pisałam, z drugiej strony jałowo i nudnawo.

No i wiele głupich oczywistości i luk w scenariuszu. Obawiam się, że temat powinien zamknąć się na 1 części.

ocenił(a) film na 5
Jo_Many

Dlaczego oni chodzą boso. Ranią stopy i przez to chodzą wolniej. W butach miekkich mogliby równie dobrze chodzić cicho i znacznie szybciej.

ocenił(a) film na 3
artur_suplado

Bo wygląda to bardziej teatralnie, ot co. Głupotka, na którą się zdecydowano, bo "wygląda", ale nie ma logicznego wytłumaczenia. Napisałabym, że być może gołą podeszwą stopy lepiej czują grunt, ale jeśli jest pokaleczona i obolała, to chyba słabo spełnia swoją funkcję.

ocenił(a) film na 6
1992kamil

A dlaczego oni na bosaka chodzili?

ocenił(a) film na 4
aronn

Bo byli idiotami. Skoro zamykanie klapy od bunkra nie zwracało uwagi stworków, to czemu niby chodzenie w butach miałoby? Tego typu koncepty potykają się o własne nogi już na starcie, cała masa nielogiczności i głupot.

ocenił(a) film na 6
Astro_Zombie

Pomijajac,ze na bosaka chodzenie jest ryzykowne.

ocenił(a) film na 4
Astro_Zombie

Sprobuj chodzic na bosaka i w butach. W czym bedzie mniej dzwieku? Oczywiscie, ze na bosaka. Na bosaka chodzenie jest ryzykowne, ale to buty stukaja po roznym podlozu.
Poza tym tamci biwakowali, a co mieli zrobic? Wsiasc na lodzie i plynac ratowac niewiadomo kogo, bo nawet nie wiedzieli czy ktokolwiek zyje? I dlaczego nie dawali sygnalu ,,hej jestesmy tu i tu’’ moze sie bali? Ze kosmici zrozumieja, albo ze przyplyna ludzie, ktorzy nie sa tego warci?

ocenił(a) film na 4
Damiann17

Nie chodzi o to w czym jest mniej dźwięku, tylko o to że skoro huk zamykanej klapy od bunkra nie wabił stworów to chodzenie w butach tym bardziej, więc jaki sens łażenia boso?

ocenił(a) film na 4
Astro_Zombie

bo jak biegniesz to wtedy jest glosniej.

ocenił(a) film na 5
aronn

Bo się Cejrowskiego naoglądali w piwnicy. Ten co się ukrywał w fabryce, Cejrowskiego nie oglądał i zasuwał w butach.

ocenił(a) film na 6
1992kamil

Ludzkość prawie wyrżnięta, po całej planecie pałętają się potwory, garstce ludzi udaje się znaleźć schronienie i co robią? Śpiewy, ogniska, wesoły biwak. Zero uzbrojenia, zero jakichkolwiek umocnień, zero patroli, albo chociaż obserwacji oceanu, czy nic złego nie zbliża się do wyspy. Zamiast przygotowania się do najgorszego, to wesołe kumbaya... W rezultacie, jeden potworek praktycznie wyrżnąłby całą ich społeczność. Niestety, ale zalatuje mi tutaj głupotą scenariuszową.

ocenił(a) film na 4
Icariusz

tylu naukowców w samych tylko Stanach, a nieletnia dziewczynka rozwikłała zagadkę ze słabym punktem obcych... Tylko czemu Ci na wyspie nie pomysleli jak pomóc tym poza? W dodatku prawie 1,5 roku po 1 ataku...

ocenił(a) film na 3
1992kamil

100%

1992kamil

Zgadzam się. Pierwsza część była fajna i na tym mogli poprzestać skoro druga część to praktycznie kopia pierwszej. W pierwszej części młoda odkrywa że przyłożenie aparatu słuchowego do mikrofonu powoduje dźwięki nie do zniesienia przez stwory. Myślałam że w dwójce coś się rozkręci a tu praktycznie to samo "odkrycie" tyle że poszła z tym do radia. Nuda i nic ciekawego. Nie bardzo rozumiem też motyw z piosenką. W radio puszczali ją żeby dać sygnał pozostałym żyjącym? A nie mogli po prostu powiedzieć do mikrofonu "hej my tu żyjemy, dawajcie na wyspę, tu jest bezpiecznie"?

ocenił(a) film na 4
iwona1510005

racja, skoro obcy nie rozumieją angielskiego, to wystarczyłby 2-3 zdaniowy komunikat ze współrzędnymi i informacją czego ewentualnie potrzebują na wyspie w zamian za schronienie

1992kamil

Jak dla mnie z dość nietypowego i tejemniczego horroru jakim był oryginalny "QP", który zresztą trzymał mnie w napięciu, przeszliśmy do pospolitego holliwoodzkiego tworu, gdzie przelewająca się sztampa bardziej śmieszyła niż straszyła. Sam prolog całkiem ciekawy, choć już tam było kilka dziwnych drobiazgów jak np. to że w 30 sekundzie ataku w mieście pełnym krzyczacych ludzi zasugerowano nam, że Lee już skapnął się, że potwory reagują na dźwięk/hałas. Potem było już tylko gorzej. Brak logiki (chłopak po wydostaniu nogi z pokaźnych rozmiarów sideł biega praktycznie jak zdrowy, łazi po drabinach, zwiedza sobie fabrykę...), głupie zachowania bohaterów (znowu ten chłopak co zostawia maleństwo bez opieki z małą ilością tlenu, żeby łazić gdzieś z prawie oberwaną nogą...), głupie dialogi ("nie jesteś jak taki jak ON!", "Miałaś rację, nie jestem jak ON", "Mówiłeś, że nie mogłeś nic zrobić. Teraz możesz" blablabla...), sztampa pod każdym względem (zrozpaczona, porzucona dziewczyna płacze, ale ujęcie pozostawia przed nią dużo miejsca, więc wiadomo, że zaraz stanie tam Emmett, który "tylko" wyszedł się rozejrzeć ze wszystkimi jej rzeczami :D, zatrzaśnięcie się w schronie bez tlenu, stwory pojawiające się dokładnie w tym momencie, w którym się wie, że się pojawią i nie chodzi, że na wydawany dźwięk czegokolwiek tylko np. jak Evelyn w finale wyszła ze schronu po dłuższym czasie, by się rozejrzeć, albo gdy Djimon Hounsou myśli, że za szybko jechał xD ...). Nie chce mi się wymieniać, bo tego jest w filmie pełno. Rozumiem, że czasem nie da się uniknąć pewnych "zagrań", ale gdy przekracza się jakąś granicę, film staje się parodią i tak właśnie jest w tym przypadku. Częściej na moich ustach pojawiał się śmiech zażenowania niż tego czego spodziewalem się po świetnej "jedynce". Czasem ze śmiechu zacząłem nawet kibicować potworom. Ciężko było mi to skończyć, pauzowałem kilka razy.

ocenił(a) film na 4
Popow85x2

potwór akurat był blisko tej kawiarni, gdzie sie schronili, wiec jakikolwiek hałas dzwieku telefonu, rozmowy glosnomowiacej, czy modlitwy bylby slyszalny przez te cieńkie drzwi...

użytkownik usunięty
1992kamil

Uważam tak samo: dłużyzny, nudy i bez napięcia. Jak dla mnie przereklamowany, zresztą jedynka wcale nie była dużo lepsza, no ale powiedzmy miała jeszcze to coś.

ocenił(a) film na 3
1992kamil

pierwsza była na podobnym niskim poziomie. nie ma nic gorszego od wymuszonych -nielogicznych zachowań bohaterów i nic mnie bardziej nie drażni w filmach...

ocenił(a) film na 3
1992kamil

Ten film jest o chodzeniu. Bohaterowie ciągle gdzieś idą. Bez tych scen filmu byłoby na pół godziny.

ocenił(a) film na 4
1992kamil

Dokładnie tak jak piszesz.O ile pierwsza część mi się podobała i trzymała w napięciu,to ta druga już mnie wynudziła.

1992kamil

Co mogę powiedzieć... Trochę dłużyzna ale ogólnie spoko się oglądało... No i pokazali zajebisty sposób na płaczącego gówniaka... :D Pakujesz do walizy i odkręcasz gaz rozweselający... Czy co to tam jest... Raczej nie cyklon B... ;) Marudzicie jakbyście mieli na swoim koncie nie wiadomo ile oskarowych produkcji niezadowolone chłystki!! Owszem trochę niewykorzystany potencjał ale co w tych czasach nowego wymyślić jak wszystko już zostało przerobione? Same remaki i inne gówna.. A ja na przykład nigdy nie widziałem filmu akurat z potworkami co wzorują się podczas polowania tylko na mega rozwiniętym słuchu... Mi się mega podoba i wyglądają trochę jak Lickery z residenta... ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones