wardzalki książka ma duza symbolikę... (jak dobrze pamietam bo czytałem to dawno temu:P)przemoc nie odgrywa tu większej roli... bardziej chodzi o emocje bohaterów... jest kilka scen ze sredniego poziomu przemocą ale są zwiazane głównie z bólem bohatera niż z brutalnoscią... oczywiscie mogłem coś przekręcić:P