nie mówię o ostatnich 20 minutach tylko o komunikacie w radio i decyzji głównej bohaterki. Wiedziałem że wybierze Houston i pomoc poszkodowanym oraz walkę zamiast ucieczki i schronienia ale po chwili przebłysk na niebie i statek kosmiczny tuż nad samochodem Michelle. Komunikat w radio fałszywy, nadany z kosmosu, żeby wpędzić ocalałą dziewczynę w pułapkę? A nawet jeśli autentyczny to Michelle i tak wepchnęła się w niezłe przeboje. Dojrzała do takiej decyzji, udowodniła jeszcze raz że chce walczyć. Ciarki przechodzą :)