Kiedyś słuchałem rapu. Czułem jednak zażenowanie podczas freestyle'ów, przypomniał mi się Lech Roch Pawlak. Film tylko dla fanów rapu. Przyznam się bez bicia że większość filmu przewinąłem. Słuchałem jedynie wypowiedzi legend, które i tak nic twórczego nie miały do powiedzenia.