de niro to klasa sama w sobie...tyle napiszę!

żadna on klasa na dwa grymasy na gębie nic poza tym taki z niego aktor jak się denerwuje to marszczy czoło i usta mu lecą w dół i jak myśli to brwi do góry i to wszystko nawet nie są to miny tylko jakieś grymasy 7 latka

Otóż to,on zagra jednym grymasem więcej ,niż inni przez 15 min monologu i mnóstwem zrobionych głupkowatych min. Klasa sama w sobie, masz rację s_works1, niektórych niestety tak przytłacza, że nie dają sobie z nią rady, on również uświadamia facetom ich braki, a najlepsza obrona jest atak ;)

De Niro to jak Wałęsa mędrcem.
De Niro już dawno dawno dawno nic sobą nie reprezentuje poza nazwiskiem.

Wyjdź. Proszę.
Wyjdź i nie wracaj.

zrób to o co prosisz

Nie ogarniam, wręcz nie mogę pojąć jak można mówić coś tak durnego, a zarazem idiotycznego o tak wielkim człowieku! De Niro to jest (moim zdaniem) najlepszy aktor naszych czasów!
Wystarczy tylko spojrzeć jak przepięknie wykorzystuje metodę Stanisławskiego kiedy przygotowuję się do roli, którą ma odegrać!
Stąd moja prośba.
Wyjdź.

dużo rzeczy nie ogarniałeś nie ogarniasz i ogarniał nie będziesz usiądź i zaakceptuj bez pytania

Po pierwsze jestem dziewczyną ^^ Po drugie prosiłam Cię abyś wyszedł /ła /ło.
Jak spełnisz moją prośbę, to ja...
usiądę?
What the f*ck?
Dlaczego mam niby usiąść?

możesz być nawet traumatycznym Smerfem. Forma pisana była do człowieka ale jak nie czujesz się człowiekiem tylko "dziewczyną" to wiesz....
W takich okolicznościach to klękaj. Załapała ?

Dopiero teraz zadałam sobie sprawę, że nie rozmawiam w pełni zdrowym człowiekiem.
"Traumatyczny smerf" ?
Ile nad tym myślałaś / eś ?
Przykro mi z powodu Twojej ułomności.
Życzę powrotu do zdrowia. :)
Ps. Jeśli chodzi o tą 'formę', to nie. Nie czuję się człowiekiem - obojnakiem, ale kobietą.
Dziękuję za tą jakże 'mądrą' rozmowę!

lepiej już sobie sprawy nie zdawaj bo za każdym razem pokazujesz swój debliizm którego oczywiście sam nie widzisz

Przykre jak to ludzkość dotyka dna debilizmu.

tam jesteś od lat i w tej materii to masz rozeznanie
bez pardonu... ekspert to ty jesteś
Owsiak żyd żebrak na ciebie czeka

Twoja głupota i nijaki sens twej wypowiedzi aż boli.

trzeba zniżać się do twojego poziomu wiesz jak to boli

Smutne, że powtarzasz po mnie zdania dodając jedno słowo od siebie. Naprawdę przykre.
Ja już się nie odzywam, bo naprawdę nie mam ochoty rozmawiać z kimś kto jest na takim poziomie intelektualnym.

niby kto czyta twój bełkot ?

Skoro mi odpowiadasz, to chyba Ty?
Matko boska. Co za idiota.

hahaha kolejna zdezelowana idoitka na horyzoncie. Jak ci się podoba twój przykurcz mózgowy ?

Można nie lubić De Niro, krytykować go, oceniać ale to trochę nie fair pisać, że "nic sobą nie reprezentuje". Jest dwukrotnym zdobywcą Oscara. Był nominowany za rolę w Taksówkarzu,Łowcach jeleni, za Przebudzenia i Przylądek strachu, na swoją renomę zapracował właśnie grymasami, mimiką i profesjonalizmem.Mogę przypomnieć że do roli w Ojcu chrzestnym II trenował dialekt sycylijski, uczył się obyczajów tamtejszej etnicznej ludności, do roli we Wściekłym byku przytył kilkanaście kilo, do roli w Przylądku strachu kazał sobie wytatuować specjalną substancją tatuaże a wszystko po to by być wiarygodnym. Miał wzloty i upadki, z pewnością ma już lata świetności za sobą, ale wciąż gra na poziomie a Film włoski "Co kryje miłość" nie należy do tych typu szmir to momentami ckliwa, zabawna ale interesująca całość.I nie jest prawdą, że De Niro nie pasował do tego filmu. Można tylko zarzucić scenarzyście zbyt przewidywalną końcówkę

Dobrze napisane.Ja przede wszystkim cenię go za :CASINO,GOODFELLAS,A BRONX TALE,ONCE UPON A TIME IN AMERICA właśnie za mimikę,grymasy itd.a że gra w słabszych filmach ?Cóż ,nie na co dzień kręci się arcydzieła :-)

nie De Niro tylko filmy w których zagrał były ciekawe. Leci na opinii po Taksówkarzu w Łowcy Jeleni to najgorzej wypadł sam film wybitny i Waklen i Savage stworzyli postacie a De Niro zwyczajnym tłem był nic poza tym. Grymasy i strzelanie min to nie aktorstwo. Co do Oscarów to jak to nagrody przez ludzi dla ludzi ale zawsze dla swoich. Oscar to nagroda holywoodzka nic więcej.

Są jeszcze inne nagrody dla twojej wiadmości Markin do których nominowany był De Niro albo był nagradzany, a świadczą o jego klasie. Jest powszechnie ceniony w branży fimowej i przez wielu krytyków, publicystów, dziennikarzy i innych. Polecam autobiografię Johna Parkera albo "Osobisty album Roberta De Niro", aby się o tym przekonać. Grymasy, miny, wcielanie się w postać w bardzo wiarygodny sposób, improwizowanie, profesjonalizm, kreatywność, pracowitość to wszystko są cechy genialnego aktora, którym niewątpliwie jest De Niro. Nigdy nie był tłem w filmie, nawet w rolach drugoplanowych potrafił się odnaleźć i zaznaczyć swój kunszt aktorski. Bo zawsze wkłada w choćby najmniejszą rolę "cząstkę siebie". Oczywiście grywał w słabszych filmach, które nie przyniosły mu zaszczytów i poniosły kasową klęskę, tego nie neguję. Każdy ma prawo do pomyłki, nawet Ty pisząc takie brednie i żenujące opinie. Każdy ma prawo do swojego zdania,nawet najbardziej absurdalnego, krytyki ale nie szanowanie "czyichś dokonań" i podważanie prawdy to już szczyt bezczelności i arogancji. Jesteśmy jednak wolni w swych opiniach, cenzura nie obowiązuję...

PIĘKNIE, CUDNIE PO PROSTU IDEALNIE!
Dziękuję Ci za oświecenie tych ludzi!
Brawo! :D

Mam swoje zdanie i za nic opinia Markina do mnie nie przemawia. Jest wręcz żenująca. De Niro zawsze pozostanie dla mnie wybitnym aktorem, choćby trafiły mu się słabsze filmy. Każdy ma jednak prawo do swojego zdania choćby nawet najbardziej absurdalnego

tak samo uważam jak widzę w obsadzie De Niro to mnie coś bierze te dwa pokraczne grymasy ggggggggggrrrrrrrrrrrrrrr

gdzie można obejrzeć ten film?????

dokładnie też mi się tak wydaje, że film na niskim poziomie, miał zyskać oglądalność tylko przez De Niro i Bellucci, wyszło jak wyszło, nie przebrnęłam przez cały, choć próbowałam ;D

Jeśli coś/ktoś na tym filmie traci to według mnie wyłącznie Robert De Niro. Film bez niego leży i maksymalnie na poziomie 3/10. To, że kogoś nie trawisz nie plasuje go jako słabego aktora. Niestety, dziś subiektywizm przebija rozum większości ludzi.

Nie napisałam, że to zły aktor, czy słaby. Kompletnie nie pasuję do takiego filmu. Zabieg naszpikowania średniego filmu gwiazdami mi się nie podoba. A, że nie przepadam za nim na ekranie to moja osobista sprawa. Radzę czytać ze zrozumieniem. O gustach i guścikach się nie dyskutuję.

Osobiście uważam, że ludzie piszący, że de Niro nic sobą nie reprezentuje, nie potrafi grać lub grający na 2 grymasach, powinni wylatywać z tego portalu, po prostu dla zasady...powinien być zapis w regulaminie...mówię poważnie, negowanie aktorstwa de Niro to już jest odlot...

Popieram zdanie Silesiar79, że negować aktorstwo De Niro to jakaś kpina i żenada, ale nie do końca zgadzam się z tym, aby wyeliminować tych uczestników portalu, którzy go krytykują. W końcu każdy ma prawo do swojego zdania, choćby nawet najbardziej absurdalnego i głupiego. Jest bardziej błyskotliwie, śmiesznie, interesująco i irytująco

Myślę, że pod kątem oglądalności to jak raz Bellucci miała tu raczej więcej zasług :-P