mająca ludzkie potrzeby,doświadczona przez los Marian.. - wdzieramy się w jej prywatne,intymne zycie.. Wystające żebra,pokryte zmarszczoną skórą,niepodobna do postaci z hollywood.
Niezwykle przekonująco Bien de Moor wcieliła się w postać Marian,to taki naturalistyczny,mroczny obraz anioła śmierci od którego nie umiałem oderwać oczu,polecam.