Historia oparta na poczynaniach seryjnego mordercy i nekrofila Dennisa Nilsena, który polował na samotnych, zagubionych, często bezdomnych chłopców i mężczyzn, po to by sprowadzić ich do swego mieszkania. Nilsen, gdy zdał sobie sprawę, że jego goście wkrótce go opuszczą, w obawie przed samotnością, dusił ich... Mył zwłoki, rozmawiał z nimi, ubierał je i uprawiał z nimi seks. Ciała, lub jego fragmenty przetrzymywał pod podłogą, w szafkach, albo pozbywał się ich spuszczając w toalecie. Miał obsesję na punkcie śmierci, martwe ciała stanowiły obiekt jego fascynacji i pożądania...
Ciężki, powolny seans, który przyprawia o ciarki na plecach. Klimat równie nieprzyjemny co w filmie "Angst" z 1983 r. Pozycja obowiązkowa dla wszystkich, którzy interesują się seryjnymi mordercami.