o tak! bohater grany przez Steve'a Buscemi jest najlepszy!!! Dla niego obejrzałam ponownie ten film. Rzuca pięknymi tekstami. Ma ciekawy wątek w filmie. Wg mnie on nie jest przerażający lecz wrażliwy i mądry. Najgorszy był ten, co odkrył oszustwo Komandosa, nie bez przyczyny został przez niego zabity.

Film bardzo widowiskowy. Nierealny. Spektakularny. Ale chyba tak musi być, że mi się ironiczny uśmiech na twarzy pojawia. Większość osób lubi kino akcji, bo chce się poczuć Superbohaterem [chłopcy].

W powodzi filmów opartych na faktach fajnie czasem obejrzeć hollywoodzkie superefekty, bo wtedy jeszcze bardziej docenia się postać szczerą, wartościowa, prawdziwą, jaką grał Buscemi.