PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=107101}
7,4 245 740
ocen
7,4 10 1 245740
5,7 16
ocen krytyków
Constantine
powrót do forum filmu Constantine

Piękny film

użytkownik usunięty

Na tle gniotów typu: "Avatar", czy "2012" - film daje radę, a poza tym
mam do niego sentyment, bo na mim uczyłem się angielskiego i
oczywiście lubię takie klimaty - bez dwóch zdań -
"rat on the bench" - jedno z kilku chaseł.

ocenił(a) film na 10

Constan był wypas 10 * podobała mi się scenka jak szatan zaciągał Keanu za nogę w swoją stronę a tu nagle stop :-)
co do gniotów Avatar", czy "2012 to jak na razie nie było nic ciekawszego ,fajne filmy ale każdy ma swoje zdanie ;] ostatnio widzę taką modę na napier...lanie na te filmy wnerwia mnie to jebętnie ;] filmy fajne i fajne efekty i basta ,ale co poradzić na to , zawsze znajdą się tacy co im się nie podobają dobre filmy ;] pewnie wychowani na Kiepskich i tego typu jazdach :D

użytkownik usunięty
damian252

Finałowa scena wymiata - masz rację, tak samo jak masz rację, że raczej nie
powinienem "Avatara", czy "2012" nazywać gniotami, bo to nie sa jakieś padki
i nie powinienem obrażać ( pośrednio) ludzi, którym te filmy się podobają,
"Avatara", chyba 6, czy 7 razy próbowałem zaliczyć i nie dałem rady a "2012"
no powala idiotyzmami, głupotą - nie chce mi śię rozpisywać, bo to nie ten adres,
ale wystarczy wiedza na poziomie "Discovery", aby wiedzieć, że wybuch superwulkanu
załatwia ludzkość - bez dyskusji -w filmie mamy to, plus przesunięcie kontynentów???,
plus powódż i coś tam jeszcze itp.itd i oczywiście to trwa bardzo krótko -dni - nie lata -
naprawdę - błagam - litości dla moich zwojów mózgowych - czasami ten
kretynizm "HOLY wódzki" - jest porażający, ale tylko dlatedo, że ludzie to łykają - pozdro.

ocenił(a) film na 10

Spoko cacy przecież nie po to oglądasz filmy tego typu żeby zobaczyć prawdę tylko dla rozrywki podkreślam dla rozrywkiiiiiiiiiiiiiiiiiii
a jak chcesz konkrety to faktycznie pozostaje Discovery sam jestem fanem tych progsów :-)
cyt.13manchester............7 razy próbowałem zaliczyć i nie dałem rady a "2012"
no powala idiotyzmami, głupotą

po co zaraz wyliczać to by było nie możliwe to też i co z tego to tylko fikcja dla rozrywki :P
człowiek nie samą prawdą ,realem żyje ,ja kocham SciFi i jak bym chciał prawdy i tego co w realu to raczej bym długo nie szalał za tymi gatunkami

ocenił(a) film na 10

Witam
Również jestem ogromnym fanem Constantine. Zaiste jest to jeden z najlepszych filmów jakie widziałem. Świetny klimat, genialna obsada i super fabula. Co do wypowiedzi na temat Filmów które określasz mianem "Gniotów" to zasadniczo przesadzasz. To kwestia gustu.

użytkownik usunięty

2012 gniotem był. Avatar już niekoniecznie. Co do filmu Constantine to się zasadniczo zgadzam - niezłe kino . Wrócę jednak na chwilę do tego nieszczęsnego Avatara. Otóż dziwi mnie bardzo to, że wielu filmwebowiczów, chcąc odciąć się od tzw. komercji wrzuca wszystkie superprodukcje made in hollywood do jednego worka - tego z napisem "Gniot". Avatar to bardziej baśń z elementami sf niż klasyczne dzieło science fiction. A w baśniach fabuła zbyt skomplikowana być nie może. Postaci mają dzielić się na dobre i złe a opowieść ma angażować emocjonalnie. I taki też jest najnowszy film Camerona.

użytkownik usunięty

"Constantine" od początku był i jest moim ulubionym filmem, jednym z wielu "2012" - to gniot, bez dwóch zdań, ale
"Avatar", przyznam się, że początkowo nie docierał do mnie, ale teraz sądzę, że jest świetny, bo to jest
" bardziej baśń z elementami sf ", jak słusznie zauważyłeś i spodobał mi się do tego stopnia, że zassałem go
do swojej kolekcji - BRRipa - prawie 3GB, bo jest tego warty - pozdrawiam.

ocenił(a) film na 8

Fajnie że zmieniłeś jednak zdanie, bo niestety ale nie rozumiem ludzi, którzy twierdzą że każdy jeden komercyjny film, który odnosi sukces, jest gniotem. Fakt, że "Avatar" nie jest ambitny pod względem fabularnym, nadrabia za to całą oprawą i wielką dbałością o szczegóły. Jest po prostu fascynujący... ale dobra, koniec tematu.

"Constantine"... dawno już go nie widziałem, dlatego chwilowo powstrzymuje się od oceny. Pamiętam, że ostatnim razem ogromne wrażenie zrobiła na mnie postać Gabriela oraz szatana. Ludzie grający samego diabła nierzadko mają problem, żeby nadać mu nieco wyrazu, natomiast moment w którym na ekranie pojawia się Peter Stormare i kolejne kilka minut jest dosłownie perfekcyjne.

Humerus

+ scena ze szklanką i pająkiem:
- Welcome to my world.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem

rat in dress jeśli już :) Ja też musze przyznać, że na tym filmie uczyłem się angielskiego i też mam do niego sentyment ;) Nie tylko dlatego. Ten film ma nieziemski klimat, gra aktorska wymiata. Lubię go obejrzeć co parę lat :)

ocenił(a) film na 7

Ja mam tylko jedno pytanie... United czy City?

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones