Co się w tym filmie porobiło to czacha dymi, co prawda zacząłem podejrzewać, że adwokat to matka tego syna, ale i tak jestem usatysfakcjonowany. Jako fan filmów w których twórcy bawią się z myślami widza zdecydowanie nie żałuje. Myślę, że Lynch czy Nolan nie powstydziliby się nakręcić takiego filmu.