Ciepłe i przyjemne kino nie pozbawione nutki dramatyzmu, jak w każdym ludzkim życiu. Przepiękne zdjęcia, ciekawe role dzieciaków z Zeldą na czele. Często do niego wracam, film jest jak obraz w galerii który choć powieszony w kącie (niestety jest to mało znany, najbardziej osobisty film Spike lee) przyciąga uwagę najbardziej. Ma to "coś" .Polecam