podbijam dla przestrogi przed tym filmem

Jak ktoś już wcześniej pisał - film ma coś z orwelowskiego smaczku. Taki mroczny klimat zimnej wojny.
Jednym się podoba Tobie nie.
Nie krytykuj, dlatego, że Tobie nie przypadł do gustu - dialogi i akcja były znośne. Najgorsza jest 2ka a ten nawet niezły.

Nie były, a krytykować mam prawo bo to chyba najgorsza kontynuacja w kat "kontynuacja filmowa" jaka powstała. Gniot prze duze G

A były.
Jakich dialogów byś oczekiwał od ludzi, którym wymazano pamięć i zamknięto w pomieszczeniu. Ludzie, którzy mieli za zadanie przysparzać boleści innym.
Myślisz, że tacy ludzie będą elokwentni, tryskający humorem - czyli zatem jakie maja być te dialogi? Zabawne? Smutne? A może właśnie takie jakie były.

To, że tobie się nie podoba wątek orwelowski to nie znaczy, że film nie jest dobry - bo jest. Dlaczego? Przeczytaj początek posta.

P.S Poza tym to nie sequel a prequel.

P.S 2 Może ty jednak piszesz o 2 ce - ona faktycznie jest kiepska;-)
Choć ma fajna końcówkę, która zapewne umknęła wielu widzom.

nie nie. Pisze jak najbardziej o 0 która jest mega 000000000000000000000 :)

Ależ nie - mylisz się i to strasznie;-) Mi się podobała, więc nie może być zła.

To że ktoś ma odmienny od Twojego gust jeszcze nie znaczy, że się myli. To, że Tobie się coś podobało jeszcze nie znaczy, że jest dobre. Wszystko to kwestia gustu, a Ty nie jesteś wyrocznią której słowo jest werdyktem ostatecznym, zatem proponuję trochę otworzyć umysł na odmienności i zaakceptować, że różni ludzie różne rzeczy lubią.

Nie zauważasz emotikonów? Czy nie masz poczucia humoru? Pewno jedno i drugie skoro jeszcze nie wiesz jaką notę przyznać filmowi.

Owszem, poczucie humoru posiadam i to całkiem spore. Emotikonów zwyczajnie nie toleruję, idiotyczny wytwór internautów. Filmu nie oceniłam, bo zwyczajnie go jeszcze nie obejrzałam. I ja się zapytuję, co ma poczucie humoru i spostrzegawczość odnośnie emotek do oceniania filmów?

To zacznij tolerować bo wiele Ci umyka a osoby, które tracą to i owo z filmów raczej nie mogą oceniać - nawet subiektywnie;-p

Teraz będę się czepiać szczegółów, ale po prostu bzdury piszesz, bo fakt, że emotek nie lubię nie znaczy, że nie jestem spostrzegawcza i że umyka mi coś z filmów. A oceniać może każdy, o. I w dalszym ciągu nie wiem jak głupie ":)" ma zmieniać sens zdania. I jeszcze w dodatku przed jakieś idiotyczne nieporozumienie o emotikonkach właśnie wychodzę na czepialską, durną babę. Eh, do czego to doszło...

Emotki nie są idiotyczne, spełniają bardzo istotną rolę w korespondowaniu. Przede wszystkim wyrażają emocje, czyli mogą pomóc odpowiednio zinterpretować wypowiedź:
super :) - naprawdę się cieszę
super :( - fajnie że się cieszysz, ale ja jakoś nie bardzo
super :> - fajnie a jakie jest drugie dno
super :P - gratuluję pecha
itd. Oczywiście interpretacja może się różnić od ogólnego kontekstu.
Mariusz ewidentne się przekomarzał i nie pisał na poważnie o czym może świadczyć właśnie emotka o przyjaznym nastawieniu.

PS: ja film pamiętam jako bardzo słaby - ale żeby ocenić muszę zobaczyć jeszcze raz.

trzecia część była jak najbardziej znośna, w przeciwieństwie do 2
chyba rzeczywiście pomyliłeś cube 0 z cube 2 jak ktoś już tu zauważył
pierwsza cześć fakt, ze to pierwszy film Vincenzo Nataliego nakręcony w opuszczonym magazynie i to jeszcze w bardzo krótkim czasie, 1 jest najlepszą częścią twórcy filmu z czegoś małego zrobili kawał dobrej roboty
2 juz zrobiona z większym rozmachem, lepszymi efektami wypada cieniutko nawet bardzo
3 przy tym wszystkim się broni może dlatego ze druga cześć wypadła bardzo słabo

Na szczęście nie wszystkim umknęła. Końcówka świetna. Cube jedynka najlepszy.