film ogląda się bardzo przyjemnie, zwłaszcza przez pierwsze 40 minut. zaskakujące dobrze "wygląda", tzn był tu jakiś budżet, obsada jest znośna, a sceny zabójstw są w satysfakcjonujące.
po koszmarnie serowatych napisach początkowych spodziewałem się czegoś o wiele gorszego. fabuła to idiotyzm. w sumie dość star śpiewka: przeklęty skarb, duch/zombie z kilofem lata i morduje ludzi, którzy ośmielili sie sięgnąć po złoto "49era". co tu więcej pisać. jak komuś odpowiada tego typu kiczowaty slasher klasy b to można przyjemnie spędzić te półtorej godziny, gry akurat nie mamy ochoty na nic bardziej zobowiązującego. 4/10