Jak na film nisko budżetowy to nie jest najgorzej: kilka scen akcji, bijatyk, brak scen miłosnych, średnia gra aktorów i bombowe (dosłownie) zakończenie sprawia że filmem można śmiało wypełnić czas pomiędzy dotarciem do domu z pracy a kolejnym odcinkiem ulubionego serialu w TV.