Chociaz jestem daleki od przypisywania literackiemu pierwowzorowi jakiejs specjalnej glebi to ekranizacja pozostawia opowiadana historie, nieprzypisana do jakiejkolwiek nadrezdnej tezy. Wszystko jest przez to mniej wydumane, bardziej ludzkie ale tez zbyt ckliwe. Niezly dramat o brutalnej samotnosci, ale szum wokol niego wiekszy niz na to sam z siebie film zasluguje.