W innym wypadku daruj sobie to mizernej jakości dzieło. No ale jakość nie zawsze przecież idzie w parze z pomysłem. To, że film jest słabo wykonany (poza wyglądem Rat Mana), nie znaczy, że jest on od razu do "spuszczenia w klozecie". Po prostu widać, że film miał budżet nie większy od rocznego budżetu przeciętnej rodziny żyjącej w naszym pięknym kraju. Natomiast jeśli chodzi o pomysł, to moim zdaniem jest on bardzo dobry i tak naprawdę, to on przyciąga najbardziej - każdy chyba chciałby zobaczyć, jak przerośnięty szczur przypominający karła, rozprawia się z tępymi aktorami ;) Filmowi trzeba również oddać to, że ma fajny klimat i dosyć dobrą muzyka - wszystko to jest wykonane tak jak powinno być zrobione w tego typu obrazach, czyli poprawnie.
Niestety, poza wymienionymi wyżej zaletami, film jest dosyć słaby. Kuleje w nim fabuła/scenariusz, aktorzy grają co najwyżej przeciętnie a i wiele scen prosi o pomstę do nieba (motyw z lodówką, brak obrony ze strony ofiar przed 80 cm. stworzonkiem, tanie chwyty na straszenie). Krótko mówiąc, żeby się dobrze bawić, trzeba często przymykać oczy. Zawiodłem się również na humorze zawartym w filmie - jest go bardzo malutko, poza scenami ze "szczurem", których jest w sumie też nie za wiele, nie ma większego powodu do uśmiechu :(
Pora na kilka słów zakańczających mój wywód ;) Jeśli ktoś jest maniakiem włoskich/tandetnych horrorów o pseudo-potworach, to obraz mu się spodoba. Jeżeli jednak lubisz odczuwać grozę, dreszcz emocji, czy ładne i efektowne sceny mordów, to możesz się lekko zawieść - ja chyba się zawiodłem.
_________________________

MOJE (+/-):
+pomysł, +klimat, +muzyka, +wygląd Rat Mana(!), +humor, ale w małej ilości, +dla płci brzydkiej - scena pod prysznicem ;)

-scenariusz, -niepotrzebne dłużyzny, -aktorstwo, -bezsensowne zakończenie, -mało krwawych scen, -kamerzysta czasem denerwuje, -za mało grozy, - motyw z lodówką (choć jest to jedna z niewielu scen, gdzie można się zlęknąć), -widać mały nakład finansowy
_________________________

ALTERNATYWA O PODOBNYM WĄTKU:
"Karzeł", "Czarny Kot".