prosty film z prostą czytelną fabułą, żadnych super hiper efektów specjalnych... taki film, jakiego dawno nie było... film zupełnie inny od tego co nam oferują dzisiaj...
http://www.filmweb.pl/news/Powiększa+się+obsada+reżyserskiego+debiutu+Keanu+Reev esa-80620
http://thefilmstage.com/news/karen-mok-signs-on-for-keanu-reeves-directorial-deb ut-man-of-tai-chi/
W polskim newsie Zhani i Gong mają także zagrać, w tym drugim, anglojęzycznym Mok je pokonała w w walce o główną rolę. Ciekawe...
jedyna rola kijano to matrix no i adwokat diabla, ale niech on sie nie bierze za rezyserke bo zenada
Po Roninach myślałem ze Keanu może będzie miał jakas serie dobrych filmów ale to dopiero jego debiut reżyserski mam nadzieje ze w przyszłości będzie lepiej bo bardzo go lubie.
Już dawno nie widziałem czegoś - w moim przekonaniu - tak marnego. Niby jest jakaś fabuła, ale to co jest pokazane bardziej nudzi niż wciąga. Wszystko zrobione jest nie wiadomo w jakim celu i niestety oglądając ten film po raz kolejny musiałem pilotem przyspieszać akcję. Następnym razem mając ochotę zobaczyć jakiś film...
więcejPostać którą gra Tiger Chen jest na tyle charyzmatyczna że naprawdę może się podobać. Wściekłość w jego oczach dodało pikanterii tej postaci. Przekaz jest taki że łatwo można zejść z dobrej ścieżki żeby coś sobie udowodnić. Niestety postać Donaka Mark był na tyle słaby że nie czuło się do niego jakiegokolwiek respektu....
więcejmega spoko film, ogląda się bardzo miło do piwa i czipsów :) ogólnie spoko rola Reevesa jako bad guya i fajna napierdzielanka ogółem polecam
bardzo dobry film z fajnymi walkami. Jedynie nie pasuje mi tu Keanu w czarnej roli i te jego groźne
miny :) po prostu nie taka rola dla niego :)