Ten film głównie dzięki niej zawdzięcza moją wysoką ocenę.
Ach ta karnacja i zderzaki!
Mercer też niczego sobie - wyglądała na bardziej dojrzałą emocjonalnie i inteligentniejszą.
A scena w której Angie zakłada ten obcisły kostium jest po prostu nie do opisania :)