Czytając opinie na temat tego filmu pewnie zaraz posypią się hejty, ale przyznam że mi się film naprawdę przyjemnie oglądało. Przyjemny, lekki film. Dzisiejszego wieczoru obejrzałem właśnie "Człowieka na krawędzi" oraz "Dziedzictwo Bourne" i przyjemniej oglądało mi się właśnie ten pierwszy tytuł. Śmiało 8/10