Skoro na koncu filmu okazalo sie , ze jego ojciec zyje.... to kogo pogrzeb byl na poczatku filmu???? przeciez nie dali by mu przepustki od tak ;) to 1 blad.... 2. blad... jak on obgadal caly plan z swoim bratem?? przeciez siedzial w wiezienu..... zalosny film
jak mogl dostac przepustke na pogrzeb ojca??? skoro musieli potwierdzic jego akt zgonu... a tam nie bylo jego ojca nawet xD
człowieku cały film można by uznać za "błąd" jakby podchodzić do niego tak jak Ty.Można by się przyczepić do każdego elementu tego planu głównego bohatera.Ale skoro wszystko mu się w nim udało,to tak samo udało mu się sfingować śmierć i pogrzeb własnego ojca.Bez tego nie miałby szans na przepustkę i ucieczkę itp itd.Trochę wyobraźni:)