Obecnie taki film dla kinomana jest żenujący... Przewidywalny od A do Z... Żenujący i drętwy humor a ilość dziwacznych zbiegów okoliczności sprawia, że chce się powiedzieć Spierd... I przewinąć... Dotrwałem do końca tego pięknego Happy Endu i te zaręczyny oraz wspólne piwko z negocjatorem po prostu idealnie wpisuje się w Standard USA Brawo !!!! Szkoda bo Aktorzy dawali nadzieję.. Pewnie film był kręcony dla raczkujących kinomanów, którzy jeszcze wieżą w tanie chwyty...