A co to za kategoria? "Gówna, które dawniej wylądowałyby z miejsca na VHSie gdzieś na niskiej półce w regionalnej wypożyczalni"? Ten film ssie od początku do końca niczym matka 0wnera na dworcu PKP.
Fabuła się kupy nie trzyma, skąd on miał tyle siana na cały sprzęt, skąd tak dobrze znał się na zabezpieczeniach całego budynku? Plany, wentylacja, rozmieszczenie kamer, czujników w skarbcu? Tylko eskortował Englandera w jakiejś podróży, a zna go lepiej niż własną, zapewne rozprutą pod celą, dupą.
Do tego nie pilnowany na cmentarzu (jeden pies do kryminalisty? błagam), no i ten żałosny happy end... Niemożliwy skok, zaręczyny, wszyscy szczęśliwi i nikt nie idzie siedzieć. Facet z rodziną wytworzyli ładunek wybuchowy, rozpier dolili dach, zaplanowali włamanie, wykonali je, młody ukradł z sejfu pierścionek, ale wszyscy radośnie siedzą sobie w barze i bawią się razem z policją. Normalnie dostałby ku rwa kilkanaście lat, nie mówiąc już o gigantycznym odszkodowaniu i opłaty za policyjną akcję (za rzekome samobójstwo), ale USA to przecież taki piękny kraj...
Praca kamery jest do dupy, muzyka do niczego, aktorzy bez większych umiejętności (ale jakieś mają). Akcji w filmie jest dużo, ale napięcia zero.
4/10 za coś świeżego (szkoda, że nieudolnie nakręconego) i fajną dupkę.
to podaj tytuł lepszych filmów akcji.Jestem bardzo ciekawy.Byle nie jakieś szkalne pułapki i te inne.
A dlaczego niby nie? Przecież SĄ lepsze...
WSZYSTKIE FILMY AKCJI Z LAT 90'TYCH OD NAJWIĘKSZYCH GNIOTÓW DO HITÓW.
Masz tu swoje tytuły. Jest ich po prostu tak dużo, że nie sposób wymienić.
Choćby i Incepcja, Wyspa Tajemnic, Cela 211, Raid, The Grey, oba Sherlocki, Batmany, Expendables 1 i zapewne 2, do tego kręci się jeszcze np. Loopers. Mało? Nawet durnowata na swój sposób Adrenalina jest ciekawszym filmem.
A mi RZygać. Szkoda tylko, że z twojej strony nie poleciał żaden argument, co stawia cię w pozycji zwyczajnego gimbusa/trolla czy jak się tam teraz nazywacie.
Finito, po temacie.