Aktorka Maud Adams grała także w Ośmiorniczce.
Trochę to bez sensu. W tej części została uśmiercona.
Jedyne wytłumaczenie to dziewięć lat przerwy między tymi filmami i wiara, że nikt nie zwróci na to uwagi ?
To w końcu dwie różne postaci. ;)
No i Maud Adams pojawia się jeszcze gościnnie jako statystka na planie "Zabójczego widoku" (ponoć jako jedna z pasażerek autobusu, z którego wysiada 007).
Nie żebym się czepiał, po prostu wychwyciłem ten fakt i trochę mnie to zdziwiło. Być może pomogła w tym kolejność w jakiej TVP puszcza filmy z Bondem nie zachowując kolejności.
To tak dobra aktorka czy brakowało innych do obsadzania ?
W odpowiedzi: http://en.wikipedia.org/wiki/Octopussy#Casting ;)
A jak już przy tym jesteśmy to Maud to nie jedyna osoba, która zagrała w cyklu dwie różne role - na przykład Joe Don Baker był najpierw wrogiem Czwartego Bonda (Dalton), a potem sojusznikiem z CIA Piątego Bonda (Brosnan); George Baker (niedoszły 007, tak na marginesie) to najpierw genealog Sir Hillary Bray, a potem jeden z dowódców brytyjskiej marynarki w "Szpiegu, który mnie kochał"; Walter Gotell najpierw zagrał agenta SPECTRE w "Pozdrowieniach z Rosji", a w latach 70. i 80. był szefem KGB, Gogolem, itd..
Czuje się nie do końca na siłach aby wdawać się w zażartą dyskusję, mam zbyt mało wiedzy i oglądanych filmów na koncie.
W przykładach które podałeś nie ma przypadkiem takiej możliwości że to jednak jest ta sama osoba i jest kontynuacja ?
"Joe Don Baker był najpierw wrogiem Czwartego Bonda (Dalton), a potem sojusznikiem z CIA Piątego Bonda (Brosnan)"
Taka sytuacja mogła mieć miejsce więc to jest logiczne i spójne.
Maud w tym filmie jednak jest postrzelona ( zawsze można powiedzieć że nie był to śmiertelny postrzał ) więc pojawienie się jej w kolejnej części jako nie powiązana ( to też można zagmatwać) osoba.
Co do Bakera - w filmie z Daltonem ginie, w filmach z Brosnanem to już zupełnie inna postać. Ale masz rację, czasem bywa tak, że trudno stwierdzić czy to są dwie postaci czy jedna i ta sama. Tak jest z Shanem Rimmerem, który w bondach grał kilka podobnych postaci czy z Robertem Brownem, który raz pojawia się jako admirał brytyjski, a raz jako nowy M - i dochodź tu, człowieku, czy to tamten awansował na szefa brytyjskiego wywiadu, czy ten nowy M to kompletnie inna osoba.
Postać Maud z "Człowieka...", Andrea Anders, jednak ginie. Tytułowa Ośmiorniczka to córka majora Dextera Smythe'a, do którego samobójstwa doprowadził 007.
Podobną rolę jak Maud Adams (zagranie dwóch zupełnie różnych postaci) miał Charles Gray, który w "Żyje się tylko dwa razy" zagrał Hendersona (sojusznika Bonda), a cztery lata (lub dwa Bondy) później w "Diamenty są wieczne" Ernsta Stavro Blofelda więc kogoś kto stał ewidentnie po drugiej stronie barykady.
Poza tym zmiany też zachodziły w postaci Bonda. Z tym, że w tym przypadku w drugą stronę - bohater ten sam, a różni aktorzy :)
No cóż, mimo opisu okoliczności obsadzenia Adams w Ośmiorniczce, możemy się tylko domyślać jakich argumentów musiała użyć, aby przekonać producenta ;-)
W tamtych czasach funkcjonował mit (lub nie-mit - trzeba zapytać naszych ojców) pięknych i wyzwolonych Szwedek ;-)
To musiały być piękne czasy :-)
Wbrew powszechneym opiniom nie była pierwszą bondynką w historii serii, która zagrała w więcej niż jednym filmie.
Eunice Gayson w roli Sylvii Trench wystąpiła w "Doktorze No" i "Pozdrowieniach z Rosji".
Bardzo apetyczna kobieta. Nie dziewczyna. Kobieta. Jak Maud.