PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=105073}

Człowiek zwany Ciszą

Il grande silenzio
7,6 2 622
oceny
7,6 10 1 2622
7,7 3
oceny krytyków
Człowiek zwany Ciszą
powrót do forum filmu Człowiek zwany Ciszą

Głównym pomysłem na ten western był głęboki śnieg. Bohaterowie ciągle z nim walczą, toną w nim po pas, otulają się przed nim w niezliczone futra, kapy, szale... Tworzy to nie tylko nietypowe dla westernu tło wizualne, ale także kształtuje symboliczną wymowę filmu. Bezkresny śnieg podkreśla jego lodowatość i głuchą ciszę...
Bardzo dobrym zdjęciom i przepięknym plenerom dopomaga jak zwykle charakterystyczna i bardzo plastyczna muzyka Ennio Morricone. Bez niej wiele poetyckich scen straciłoby swój urok.
„Człowiek zwany Ciszą” to z pewnością świetne zdjęcia, wspaniała muzyka i ciekawe pomysły (co nie jest regułą w spaghetti westernach)... Nie mogłem oprzeć się jednak wrażeniu, że i tak film powstał głównie po to, żeby pobabrać się w ludzkim okrucieństwie, wykreować paru twardzieli, pokazać sporo efektownych, krwawych zgonów i mieć przy tym dużo zabawy. Świetnym wyborem aktorskim było przy tym obsadzenie w roli Loco zimnego i psychopatycznego Klausa Kinskiego, który w westernie debiutował już w „Za kilka dolarów więcej” Leone. Niemniej nastrój „Człowieka zwanego Ciszą” nie dorównuje absurdalizującemu i napiętemu klimatowi dzieł Leone. Trudno od tego filmu oczekiwać także głębszych refleksji, choć nie można mu zarzucić ich braku. Jego „wstrząsowe” zakończenie powinno pobudzić nawet ospałe umysły...
To specyficzne kino „rozrywkowe” (specyficznie pojmujące „rozrywkę”), które na pewno może się podobać. Tym, którym spaghetti nie smakuje, mogę przynajmniej z czystym sercem polecić muzykę i zdjęcia do „Great silence”.

ocenił(a) film na 7
Woyciesz

To nieprawda, że w tym filmie nie ma głębszych refleksji. Corbucci niemal otwarcie wypowiada tutaj krytykę kapitalizmu (a jakże :P), przedstawiając go jako system, w którym prawo chroni silniejszych i pozwala im bezkarnie gnębić słabszych. Ostatnie słowa w filmie - wypowiadane przez łowców głów jako komentarz do dokonanej właśnie masakry bezbronnych ludzi - nie pozostawiają wątpliwości: "Wszystko zgodnie z prawem".

Jakby było mało ideologii, dorzucam cytat z Wikipedii ;)
"Corbucci dedicated the story about a good man, who dies in a barbaric hell, to the memory of Jesus, Martin Luther King, and Che Guevara. The reference to Che Guevara and Jesus becomes apparent by the destruction of Silence's hands. Jesus was nailed on the cross and the hands of dead Che Guevara were sent to Fidel Castro in a preserving jar. Corbucci previously used the motif of the destroyed hands in Django. This symbolism is intended to point out the impossibility of the revolution, because the execution of Silence does not save the hostages, just as Che Guevara's assassination did not change mankind significantly."

ocenił(a) film na 9
Woyciesz

Zarzut, że film powstał by wykreować kilku twardzieli i pobwaić sie brutalnośćia jest słaby - przecież od tego powstała masa innych westernów w tonacji przygodowej.
Tutaj mamy jeden z najbardziej refleksyjnych filmów o dwuznacznej moralnośći prawa, pesymiznie oraz niespotykana w innych westernach próba mówienia o zagadnieniu sensu sprawiedliwośći i bycia dobrym.
Zło wygrywa.
Czy warto?
To niesamowity film, dlatego dla mnie jest arcydziełem i na 2 tys filmów oceniłem tylko 5 na dyche. W tym ten. Jest uniwersalny.

Akurat zakończenie nie miało celów rozrywkowych i szokować. To najważniejsza część filmu nadająca mu sens. To tutaj dowiadujemy się, że nasza życiowa filozofia moralna okazuje się beznadziejna w obliczu brutalnego , zorganizowanego zła.
Bardzo ważne są na koniec słowa Kinskiego "Tak jak mówi prawo". .

ocenił(a) film na 7
Woyciesz

Zima mi tu bardziej pasuje jako śmierć - gatunku westernu klasycznego

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones