Widać wyraźną inspirację. Paul Verhoeven jest bardzo wrażliwy, a co zobaczy, to przetwarza (artystycznie).
Zobaczył gdzieś naszą polską "Stawkę" i nie mógł o niej zapomnieć.
Aale się naoglądaałam!!!
Na każdą rzecz można patrzeć z dwóch stron. Jest prawda czasów, o których mówimy, i prawda ekranu, która mówi:Mądremu dwa słowa wystarczą, a głupiemu to i referatu mało, jak powiedział Sofronow.