PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=143622}

Czarna księga

Zwartboek
7,4 11 133
oceny
7,4 10 1 11133
7,0 3
oceny krytyków
Czarna księga
powrót do forum filmu Czarna księga

Po osobie reżysera spodziewałem się dużej ilości akcji, przemocy i seksu. Otrzymałem to wszystko, w dodatku w świetnym i nie głupim wydaniu. W "Czarnej księdze", Verhoeven nie udaje, że robi jakieś ogromnie ambitne kino. On po prostu ma własną receptę na kino i wcale tego nie ukrywa. Dlatego jest piękna dziewczyna, szybka akcja i seks, nie brakuje jednak odpowiedniej dawki napięcia oraz nieodzownych w tego typu opowieściach wątków dramatycznych. A trzeba przyznać, iż historia przedstawiona w filmie jest bardzo wciągająca. Nie jest mocno oryginalna, bo takich filmów było nie mało, pomimo tego, film ten ogląda się bardzo dobrze. I za to twórcom należą się oklaski. Potrafili z mało oryginalnej historii zrobić ciekawe widowisko. Tak widowisko, bo w dziele Verhoevena rozmach jest duży. Dodam tylko, że "Czarna księga" kosztowała 21 mln$ (najdroższy film w historii holenderskiej kinematografii), wygląda jednak na jakieś 70-80 mln$. Spektakularna akcja, dekoracje, kostiumy, duża liczba statystów - widać, że nie oszczędzano na niczym.
Wrócę jednak jeszcze do fabularnej strony. Otóż, bardzo mi się spodobało w jaki sposób reżyser ukazał niebezpieczeństwo "zawodu" wykonywanego przez Ellis. Nie polega ono wyłącznie na tym, że bohaterka może być torturowana, ranna czy też w końcu może zginąć. Verhoeven zdaje się mówić, iż największym niebezpieczeństwem jest niesłuszne oskarżenie przez swoich ludzi o zdradę w momencie, gdy ta nie miała miejsca. Właśnie te wszystkie wątki dramatyczne sprawiają, że "Czarna księga" nie jest kolejną zwykłą, rozrywkową pozycją w dorobku tego reżysera. Jest tu coś więcej. Widać, że reżysera naprawdę interesuje główna bohaterka. Zostało to na tyle wyraźnie zarysowane, że tym razem akcja nie bierze góry nad opowiadaną historią, jak to czasami miało miejsce w przypadku innych produkcji Verhoevena. Skoro wspomniałem o bohaterce, napiszę także, że postacie w filmie są jego kolejnym silnym atutem. Nie ma tu bowiem wyłącznie złych Niemców, a ta dobra strona nie zawsze ma w swoich szeregach samych aniołków. Brak uproszczeń tak charakterystycznych dla hollywoodzkich superprodukcji, to kolejny duży plus "Czarnej księgi".
Nie mogę nic nie napisać o Carice van Houten. Nie dość, że ładnie śpiewa, nie dość, że pięknie wygląda (skojarzenia z Marleną Dietrich wręcz same się nasuwały w trakcie oglądania filmu), to w dodatku potrafi grać. I to jak! Swoją grą absolutnie przyćmiła resztę obsady. Verhoeven odkrył kolejny talent. Mam tylko nadzieję, że van Houten nie skończy tak nieciekawie jak Sharon Stone. Na razie jej to chyba nie grozi. Właśnie zagrała w oczekiwanej przez wszystkich "Walkirii" Bryana Singera oraz w także ciekawie zapowiadającym się "Domie kłamstw" Ridleya Scotta.
Pozostaje mi polecić "Czarną księgę". To pełnokrwiste kino, a nie kolejny bełkot udający kino. Obraz bardziej od innych tego typu nastawiony na akcję, przy tym jednak cały czas sensowny, a tam gdzie trzeba, pełen napięcia i dramatyzmu.

ocenił(a) film na 8
La_Pier

Paul Verhoeven najwyraźniej znudzony Hollywoodem i uświadomieniu sobie, że jego kariera utknęła w martwym punkcie wrócił do siebie, gdzie nakręcił swój najlepszy film od blisko dwóch dekad.

A najlepsze w tym wszystkim jest to, że jego historia to żadne novum, opowieść jest utkana z typowych chwytów i środków serwowanych przez Holendra w innych jego filmach. Tak więc Paul nie rezygnuje tu ani z obnażania ciała swej bohaterki, która nie raz paraduje z nagim biustem i odkrytym łonem, ani z umiłowanych przez siebie scen przemocy (także tej naprawdę drastycznej), tyle, że tym razem zrobił to w nieporównywalnie lepszym stylu na użytek świetnego kina.

Tą intrygującą hybrydę (dramat wojenny, melodramat, thriller) ogląda się jednym tchem. Warto.
Nadspodziewanie miłe zaskoczenie !!

Moja ocena - 8/10

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones