Dramatycznie słaby i żenujący film.
Postacie jedna lepsza od drugiej - aktorstwo tragiczne.
Jak czarna wdowa została zastrzelona i wpadła do basenu - ani kropli krwi a jeszcze jak się rzucała - niby nie żywa a tak naprawdę brała powietrze. A potem zbliżenie na jej martwą twarz - jaka groteska.
Nie powiem jednak, jakieś emocje były ale w takiej realizacji nie mają znaczenia.