i kolorowy monitor :) U nas w 89 to chyba jeszcze na 20sto tonowych odrach jechali :)
Technologiczna przepaść.
A ci z Afryki mogli się wcale nie urodzić albo urodzić się w Korei Północnej. Reasumując, nikt nie może narzekać bo przecież zawsze mogło być gorzej.
I powstaje pytanie, czy z takim podejściem człowiek może do czegoś w życiu dojść, coś osiągnąć?
No, ale tak przecież jest. A wracając do Twojego pytania, to owszem, z takim podejściem można wiele osiągnąć. Fakt, iż mamy lepiej od innych i gorzej od jeszcze innych nie powinien raczej wpływać na to, do czego możemy w życiu dość, jeśli włożymy w to trochę wysiłku.
Ja tam widzialem same monochromatyczne ekrany... po za tym PCty pod koniec lat osiemdziesiatych byly we wszystkich biurach w normalnych krajach...
No właśnie w normalnych krajach nie w Rzeczpospolitej ludowej która była satelickim państwem ZSRR z marionetkowym rządem na usługach Moskwy. Tutaj każdy próba zaadaptowania technologicznej mysli z zachodu konczyła się porażką....Dzięki temu tkwiliśmy te 40 lat wstecz wg panstw zachodu. Po upadku komuny w latach 90 do Polski zaczął napływać sprzęt kilku generacji takze mieliśmy takie sytuacje że obok Comodora 64 były sprzedawane Amigi czy PCty jak i konsole od Atari 2600 po 6bitowe NES/Pegasus i 16bitowe jak SNES/Mega Drive, gdzie wszystko leżało na jendych półkach jako nowość....Były to dziwne czasy ale jakoś trzeba było nadrobić te wszystkie lata zacofania technologicznego. Co prawda sprowadzana technologia z zachodu wciaż była piekielnie droga jak na ówczesne zarobki Polaków więc rządziły u nas wszelkie podróbki z Chin typu Pegasus czy Rambo która była podróbą atari2600.
Bardzo ciężko było znaleść komputery w jakimkolwiek Polskim urzędzie na początku lat 90 (no pojedyncze sztuki w bankach lub na uczelniach i w bogatszych szkołach) więc nie ma się co dziwić autorowi tematu Ci którzy żyli w tych latach wiedzą jak to wyglądało....ale gimbusy nie mieli o tym zielonego pojęcia bo teraz gnoje na komunie dostają tablety,komputery,smartfony skutery czy samochody....
Japonia od zawsze była przodującym krajem jeśli chodzi o wdrażanie nowych technologii do życia codziennego.
Zapomniałeś o cudownych Timexach 2048 (bardzo dobrych odpowiednikach ZX Spectrum, dostałem takiego w '87) - z takiego sprzętu po 10 latach przesiadałem się od razu na PC :D. Ale fakt - w urzędach sprzętu się nie uświadczyło. Pamiętam natomiast, że lepiej to trochę wyglądało w firmach prywatnych - i komputery można tam było spotkać, nawet jeśli nie były do niczego używane.