PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=869059}

Czarny telefon

The Black Phone
6,5 27 384
oceny
6,5 10 1 27384
6,2 21
ocen krytyków
Czarny telefon
powrót do forum filmu Czarny telefon

Zbędnym wątkiem był brat porywacza.
Wizje siostry (Finn i tak by się uwolnił), no chyba że jedyne w czym miała pomoc to odnalezienie ciał chłopców.
A także przemocowy ojciec alkoholik. Gdyby był normalnym tatą, film nie zmieniłby fabuły.

Za to świetny był wątek z tym że każda rzecz znaleziona w piwnicy była przeznaczona do czegoś innego niż początkowo sądził Finn. Wcale nie miał wydostać się przez okno, zamrażarkę czy zrobić podkopu. Wszystko było do innego celu. Kratka z okna by porywacz złamał nogę, mięso z zamrażarki dla psa, itd.

Ps. Śmieszne było że przez sny dziewczynki zbiegła się cała policja i wyważyli drzwi. :D

ocenił(a) film na 7
Sighma

Moim zdaniem brat porywacza, nie był zbędny - nawet myślałem, że okaże się że żadnego brata nie ma, a Sam i morderca to ta sama osoba. Bardziej mnie zastanawia to, że były 2 domy, a mieszkali chyba w jednym i ani razu brat nie zszedł do piwnicy - to było dla mnie dziwne. Wizje siostry były uzasadnione - miała dar po matce, tak samo jak Finn, który słyszał głosy z telefonu. Co do ojca, to wydaje mi się, że strach przed nim mógł pogłębiać te "moce" u dzieci (wiem -naciągane ;) ). Natomiast akcja w piwnicy skojarzyła mi się ze starymi grami przygodowymi: podnieś coś, użyj na tym, połącz itp, np w grze "Indiana Jones 3" od Lucasfilm Games można było dojść do celu trochę inną ścieżką.

ocenił(a) film na 7
Pyrogenus

Dlaczego Twoim zdaniem brat nie był zbędny? Co wniósł do filmu? Co wniosły do filmu wizje siostry? Równie dobrze siostra mogła nie istnieć, a Finn miałby "dar" po matce. Gdyby siostra jakoś przyczyniła się do uwolnienia Finna, miałoby to sens, ale tak?

A co do "znajdź, użyj, podnieś" - mi się po prostu kojarzyło z Escape Roomami :)

ocenił(a) film na 7
Sighma

Dla mnie brat wniósł tą jedną scenę niepewności, o tym że jest mordercą i nie ma nikogo "drugiego". Niech Ci będzie z tą siostrą, ale nie czytałem opowiadania (a podobno jest słabe) i może stała się taką "zapchajdziurą" w fabule filmu, no i załatwiła mu policję, karetki itp, czyli dobre wyjście ;) Wiesz, jestem już stary, zanim powstały Escape roomy, to dawno temu trzeba było to przeżywać wirtualnie, najpierw gry tekstowe Infocomu, później Sierra i już grafika + pisany tekst, później point&click Lucasfilmu. A takie pokoje do przeżywania gry w realu były chyba już w latach 80/90 w Japonii, np takie Mario, gdzie był ułożony tor przeszkód wzorowany na grze. Escape roomy w mojej linii czasu to dosyć nowa rozrywka. Sorry za chaos w komencie, ale nie spałem już dłuugo.

Pyrogenus

Wielu seryjnych morderców miało rodziny, wychowali się w jakimś domu... Wg mnie celem wątku brata jest pokazanie, że przez lata można żyć z mordercą i nawet nie zdawać sobie z tego sprawy.

ocenił(a) film na 7
Sighma

Siostra była po to, abyś przez większość filmu myślał, że to ona uratuje brata ;)

ocenił(a) film na 7
Sighma

Siostra była po to, abyś przez większość filmu myślał, że to ona właśnie uratuje brata ;)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones