PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=869059}

Czarny telefon

The Black Phone
6,5 27 073
oceny
6,5 10 1 27073
6,2 20
ocen krytyków
Czarny telefon
powrót do forum filmu Czarny telefon

Od początku zwróciłam uwagę na kilka rzeczy, które uznałam mylnie za niedociągnięcia. Przez cały seans czekałam na rozwinięcie wątku porywacza. Liczyłam na jakieś back story lub zwykłe wytłumaczenie dlaczego stał się takim człowiekiem, dlaczego robił takie rzeczy i co to wszystko miało na celu. Czy chodziło o jakąś chorą gre w kotka i myszkę, czy może o samo zadawanie bólu, czy strach, który widział na twarzach dzieci? Jego działania nie są jasne ani oczywiste przez swoją sprzeczność. (dbanie o chłopca i jednoczesne jego zastraszanie i testowanie posłuszeństwa).
Duchy, które jak niby nic dzwonią do chłopca dając mu wskazówki typu "zrób to i to" z początku zepsuły mi klimat. Myślałam, że ciekawy temat porwania, zaraz ma zmienić się w paranormalny horror bazujący na jump scerach i braku dedukcyjnego myślenia. Duch na tacy podaje pomysł jak uciec. Wtedy to brzmiało średnio.
Z kina wyszłam zmieszana. Z jednej strony film mi się podobał, nie czułam się jakbym zmarnowała na niego czas czy pieniądze, z drugiej strony jednak czułam niedosyt i myślałam ciągle o tym jaki ten film mógłby być dobry, gdyby dwie z wymienionych wyżej rzeczy zrobić lepiej. Im więcej myślałam, tym szybciej dochodziłam do wniosku, że może tak właśnie miało być, może te niedociągnięcia były zamierzone. Po prostu z góry założyłam, że historia jest o czymś innym niż myślałam.
To nie jest film o porywaczu, ani nie jest to film o duchach. A tak dokładnie to jest, ale z perspektywy dziecka. O porywaczu wiemy tyle ile chłopiec, rozumiemy go w tym samym stopniu i tak samo jesteśmy wybici z tropu, kiedy ten przynosi na dół jajecznice , wspomina o kimś, kto uniemożliwia mu zejście na dół i kiedy zostawia otwarte drzwi. Duchy, które z początku wydawały mi się jedynie dość oklepanym dodatkiem na urozmaicenie fabuły, tak naprawdę były myślami chłopca. Dla niektórych może być to naciągane, jednak moim zdaniem wszystkie telefony, które dostawał były jedynie wykreowane w jego głowie i dodawały mu odwagi w pomysłach, na które sam wpadał. A ponieważ bohater wiedział, że porywacz stoi również za innymi porwaniami i znał z gazet lub prywatnie każdego z nich, to właśnie ich wykreował, swoich towarzyszy niedoli. Wysnułam nawet teorie, że cała akcja jest metaforą jego codziennego życia i dorastania w otoczeniu wszechobecnej przemocy, czy to w szkole, czy w domu. Dość traumatycznym sposobem, na postawienie się obecnemu stanu rzeczy. Tą teorie potwierdza też ostatnia scena w szkole, która nie koniecznie pasowała do klimatu filmu a jednak się w nim znalazła. "Mów mi Finn". Zamknięcie danego rozdziału.
To oczywiście jedynie moja interpretacja. Film jednak staje się o wiele ciekawszy, gdy myślę o nim w ten właśnie sposób. Zapraszam do dyskusji :)

ocenił(a) film na 7
przestrzen_osobista

+ Też mega ciekawy jest dla mnie fakt, że porywacz słyszał telefon. Nie jestem jednak w stanie stwierdzić, czy to w jakis sposób popiera lub wnosi coś do mojej teorii

przestrzen_osobista

ciekawa teoria, która rzeczywiście wyniosłaby film na bardziej psychologiczne podłoże, jednak muszę się zgodzić z przestrzenią osobistą, że w takim razie dość trudnym do wyjaśnienia staje się wątek UWAGA SPOILERY DO KOŃCA KOMENTARZA, w którym morderca też słyszy dzwoniący telefon.
No i jeszcze jedna kwestia, jak w tym wszystkim wyjaśnić niektóre wskazówki, które otrzymywał dzieciak od duchów? O ile zmotywowanie do walki, plan z walką słuchawną i domyślenie się o pułapce z pozostawionymi otwartymi drzwiami mogłyby faktycznie być tworami zdesperowanego chłopaka, o tyle kabla ukryrego w ścianie, miejsca podkopu, informacji o śpiącym mordercy, kłódce i kodzie do niej i wreszcie o lokalizacji zamrażary juz sobie sam powiedzieć nie mógł.

popkowata

A samą możliwość rozmowy z dzieciakami z zaświatów osobiście rozumiem tak, że zarówno główny bohater jak i jego siostra najzwyczajniej w świecie są wrażliwi na tego typu sprawy po swojej matce, która wydaje mi się że właśnie głównie w tym celu byla wspominana w filmie. I być może morderca też był tu podatny na tego typu odbieranie paranormalnych sygnałów (choć w duzo mniejszym stopniu/ być może wynikało to z rzeczy których sie dopuszczał lub ze stanu jego poczytalności albo z czegokolwiek z jego przeszłości co zostało przed widzami zatajone?), a jego wspomnienie o tym, że też kiedyś słyszał ten telefon miało ma celu tylko i wyłącznie to, by zasygnalizować widzowi, że główny bohater w takim razie na prawdę odbiera telefony z zaświatów i nie jest to wytwór jego wyobraźni?
Nie wiem sama,jeśli mnie ktoś oświeci to będę bardzo wdzięczna, choć teoria z tym, że telefony są wytworem wyobrazni chłopaka, zostawiłaby po filmie chyba najlepsze wrażenie u mnie. Tylko wciąż mi się nie klei parę innych wątków ;)

ocenił(a) film na 7
popkowata

Tak jak już wspomniałaś główny bohater i jego siostra mieli jakieś zdolności paranormalne po swojej matce i moim zdaniem ten morderca też je miał z tym, że te głosy, które on słyszał kazały mu popełniać te wszystkie zbrodnie. W scenie, gdzie siostra bohatera rozmawia w salonie z ojcem na temat swoich snów itd, ojciec mówi jej, że jej mama też widziała i słyszała różne rzeczy, ale była szalona i po pewnym czasie te głosy kazały jej robić straszne rzeczy, dlatego nie wytrzymała i się zabiła.
W przeciwieństwie do niej wygląda na to, że morderca w tym swoim szaleństwie po prostu się zatracił i popłynął po całości.
Ot, taka moja interpretacja :P

Paulaaa8

Całkiem spoko teoria, w sumie faktycznie każde z 'wyczulonych' na głosy bohaterów w filmie (łącznie z matką) mogło słyszeć całkiem inne głosy, mające totalnie odmienne intencje. Nie pamiętam już za dobrze tego filmu, bo już z miesiąc minął odkąd go widziałam, ale morderca chyba coś wspominał o ignorowaniu telefonu, i że on nie podnosił słuchawki. Dlatego nie jestem w sumie pewna, czy jego szaleństwo też możnaby pod głosy podpiąć :) Na pewno wrócę jeszcze raz do tego filmu za jakiś czas, bo być może nawet twórcy podsuwają jakieś wskazówki gdzieś po drodze w tym kierunku?

ocenił(a) film na 3
popkowata

może inaczej. Przeszukiwał pomieszczenie i znalazł kabel, patrzył co może zdemontować czy zerwać i sam zaczął kopać. Tylko wtedy ta dziura w ścianie mi nie pasuje. Po co i czemu akurat tak gdzie ją widać? Usłyszał działanie lodówki gdy leżał? No nie koniecznie bo jak pokój jest dżwiąkoszczelny to nie bardzo. Poza tym gołe (czyli rezonujące) ściany , cińekie okno i dźwiękoszczelny pokój a któredy i jak dostarczane jest powietrze? Bo to oznacza że pokój nie jest dźwiękoszczelny. Tak jak metalowe drzwi których łomotanie ciężko wyciszyć.

ocenił(a) film na 8
popkowata

Pierwszy telefon od zmarłego chłopca, który mówi, że tylko on usłyszał ten telefon i jego głos. Inni chłopcy nie słyszeli. Pewnie to była pierwsza ofiara, która próbowała skontaktować się z innymi, ale tylko Finn usłyszał i odebrał telefon. Dzieciak miał zdolności po matce, nie ma tu żadnej psychologii. Typ był świrem i nie jego psychika miała być wątkiem filmu, dlatego reżyser się w to nie bawił. Utrzymał gatunek bardzo należycie. Inaczej mielibyśmy film psychologiczny o seryjnym mordercy, a nie dreszczowiec.

ocenił(a) film na 9
przestrzen_osobista

Bardzo ciekawa interpretacja. Ja po prostu zaakceptowałam fakt, że dzwonią duchy, nie rozkminiałam nad tym aż tak, ale podoba mi się Twoja propozycja.

ocenił(a) film na 8
przestrzen_osobista

A zwróciłaś może uwagę jak w danej sytuacji porywacz zmienia swój głos ? Ze słodkiego wręcz pełnego troski na okropny, ochrypły momentami przerażający ?

ocenił(a) film na 7
przestrzen_osobista

Mnie powaliła sztuka mięsa pod koniec filmu. 7/10!!!

przestrzen_osobista

moim zdaniem porywacz to mogla byc troche taka lustrzana postac tego mlodego chlopca, czyli kogos kto w dziecinstwie byl w wiekszy lub mniejszy sposob krzywdzony lub nie do konca zrozumialy i przez dlugi czas tlumil to w sobie az mu cos odwalilo i stal sie ta postacia w masce, ktora porywa dzieci byc moze, zeby zrewanzowac sie za to co go spotkalo w dziecinstewie i tak nakreslilo jego osobowosc. natomiast nasz glowny bohater przelamal ten bieg wydarze i w pewnym momencie postawil sie swoim demonom tym samym wychodzac na normalnego pewnego siebie goscia o czym swiadczy koniec filmu. to by tez tlumaczylo czemu obaj slyszeli dzwoniacy telefon...

ocenił(a) film na 9
fmarshall27

Zgadzam się w 100% z Popkowata o teorii zdolności paranormalnych zarówno chłopca, jak i jego siostry, po matce. Też tak to odebrałem podczas seansu. A to, co Ty mówisz fmarshall27 to bardzo ciekawe, wiesz dlaczego? Film obejrzałem wczoraj w nocy zaraz przed snem i akurat przed zaśnięciem trochę o nim myślałem, a najlepsze, że śnił mi się dodatkowy scenariusz z tego filmu. W skrócie to co pamiętam, to, że w śnie Finney tak naprawdę wyrósł z tego chłopaka z traumatycznymi doświadczeniami właśnie na porywacza i przede wszystkim w tym śnie zwróciłem uwagę na to, że Finn i porywacz mieli takie same kolory i długość włosów, potem to jakoś się przerodziło w pętlę czasową, że był znowu zabijany przez siebie i nie pamiętam szczegółów, bo się obudziłem. Myślę, że po części to nie jest głupie i można by było alternatywnie jakoś tak poprowadzić scenariusz. Sny mają moc inspiracji :) Są też poryte nieraz.

ocenił(a) film na 8
przestrzen_osobista

"dlaczego robił takie rzeczy i co to wszystko miało na celu. Czy chodziło o jakąś chorą gre w kotka i myszkę, czy może o samo zadawanie bólu, czy strach, który widział na twarzach dzieci?" - Sprawca jest po prostu pedofilem. W filmie jeden z chłopców powiedział, że wpierw bije pasem, a potem... Mamy się tego domyśleć, ale dla mnie to było jasne, że ten pierwszy etap, czyli przyłapanie chłopca na byciu niegrzecznym i bicie pasem to dla niego taka gra wstępna. Bardzo podobał mi się film, choć bardziej bym powiedział, że to thriller/dramat, a nie horror.

ocenił(a) film na 7
przestrzen_osobista

ten co mu uniemożliwiał zejście na dół to ten jego brat chyba

ocenił(a) film na 6
przestrzen_osobista

twoja teoria nie tlumaczy snow dziewczynki. ojciec dzieci wspominal, ze ich matka miala jakies nadprzyrodyone zdolnosci, wiec mozna przypuszczac, ze dzieci je w jakims stopniu odziedziczyly. film ok, 6.5/10

ocenił(a) film na 7
przestrzen_osobista

Zrozumialas po czasie? To chyba raczej wymowka do tego iz nie mozesz pojac ze ten film nie ma kompletnie logiki. Jak mozesz wytlumaczyc telefony ktory jest odlaczony i na ktory dzwonia zmarle dzieci aby przekazac tutorial "Jak zabic porywacza".

MESSIKING

+1 byczq

MESSIKING

To jest argument z rodzaju czepiania się "Harry'ego Pottera" o to, że są tam czarodzieje biegający z różdżkami. To jest dosłownie w opisie filmu, że będą telefony z zaświatów i trzeba wziąć to na klatę decydując się na seans.

ocenił(a) film na 2
przestrzen_osobista

Super interpretacja

przestrzen_osobista

Musisz zmienić lekarza

ocenił(a) film na 5
przestrzen_osobista

No film ma wiele niedociągnięć.

przestrzen_osobista

yyyyy, nie, starasz się zrobić z tego filmu coś, czym on nie jest. Może dlatego, że część krytyków dała wyższe noty i starasz się dopatrzyć się tego, co być może oni zobaczyli. Nie wiem, być może.

ocenił(a) film na 8
przestrzen_osobista

Mega trafia do mnie ta teoria.
W ogóle w szoku jestem, że tak długo zwlekałem z obejrzeniem tego filmu, ale już jestem po. 
Myślę, że tak właśnie trzeva odbierać ten film, ale dla mnie ten film jest również 8/10 jeśli będziemy brać go dosłownie

|YT: The Dark Przemko IG: Itsmeprzemko 

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones