PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=743752}

Czarodziejska góra

La montagne magique
6,1 603
oceny
6,1 10 1 603
5,9 7
ocen krytyków
Czarodziejska góra
powrót do forum filmu Czarodziejska góra

Film jest swego rodzaju audiobookiem z podkładem wizualnym [coś na kształt 'Czy Noam Chomsky jest wysoki, czy szczęśliwy?']. Historia jest opowiadana przez samego Adama Jacka Winklera [głos Jerzego Radziwiłowicza], który kieruje swoje słowa do córki, Anny [głos Julii Kijowskiej]. Nie jest to zabieg ani na plus, ani na minus. Sama Anna nic nie wnosi do fabuły, pozwala jednak widzowi się zdystansować . Zamiast półtoragodzinnego kazania kierowanego bezpośrednio do nas, jesteśmy słuchaczem rozmowy ojca z córką.

Początek filmu przyniósł duże rozczarowanie. Chaos informacyjny potęgowany był przez chaos stylistyczny. W kilka minut przelecieliśmy od końca historii, do jej początków. Lata sześćdziesiąte, lata siedemdziesiąte i na odwrót. Krok do przodu, krok do tyłu, cha-cha, cha! W ciągu tych kilku minut poznajemy też niemal wszystkie techniki animacji [plastelinę twórcy zostawili na potem]. Wygląda to jakby ktoś wysypał prace z teczki studenta ASP, a ich jakość hmmm.. wystarczy powiedzieć, ze animacje 3D [np. pociągu] przypomniały mi kinowego Jeża Jerzego.
W momencie, w którym bohater postanawia wyruszyć do Afganistanu film wychodzi na prostą. Farby zaczynają rozpływać się po płótnach, rozmywają one również klisze fotograficzne, nawet wycinanki i kolarze, które zdążyłem już znienawidzić zamieniają się w małe dzieła sztuki. Spośród tego wybija się świetnie dopasowana muzyka.

Swego rodzaju zgrzytem jest zarówno początek [o czym wspomniałem], jak i koniec filmu. Jeżeli twórcy chcieli dać do porównania prawdziwy wizerunek bohatera [co jest standardowym elementem filmów biograficznych], to okej. Trzeba to jednak wpleść między napisy końcowe, a nie doklejać do zakończenia. Film też nie daje odpowiedzi na żadne pytanie jakie można by mieć przed seansem, w tym kluczowe: kto i po co z własnej woli pcha się na wojnę? Zasadniczo J.A. Winkler mógł wstać z łóżka, powiedzieć 'Na Afganistan!' i pojechać, nic by to nie zmieniło w odbiorze. Wszystko to na szczęście łagodzi narracja, którą [jak w audiobooku] można by słuchać godzinami, podobnie jest z animacją [od wspomnianego momentu].

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones