Film ma bardzo dużo do przekazania ;)
Po pierwsze: jest to rzecz raczej dla dojrzałych ludzi. W piękny sposób pokazuje, że można odzyskać zagubione w codzienności uczucie, albo ożywić to, co wygasło. Angielki - 2 mężatki w na pozór nieudanych małżeństwach, jedna starsza, skostniała w wiktoriańskich ramach dama oraz jedna młoda, atrakcyjna i bogata, rozpuszczona powodzeniem wdowa, "uciekają" na miesiąc do Włoch. Ciepło, piękno, słońce i wiejskie, pozbawione mężczyzn życie sprawia, że: wzrasta albo wraca im poczucie własnej wartości, piękna, kobiecości, kreatywności i są gotowe na to, żeby zmierzyć się ze swoimi problemami z mężczyznami w ich życiu. Mąż Rose zamierzał ją zdradzić z Caroline, ale przypadek sprawił, że odnalazł swoją żonę jako piękną i namiętną kobietę, zupełnie różną od cnotliwej i bogobojnej mieszczki z Anglii. Caroline zamierzała pobawić się nim, ale zrozumiała, że nie ma czego szukać w szczęśliwym stadle, co otworzyło ją na pana Briggsa,, który nie zwracał na nią uwagi (jako jedyny). Lottie odzyskała godność, szacunek i podziw w oczach męża, który wreszcie dojrzał do tego, by ujrzeć ją jako radosną, wrażliwą i zjednującą sobie ludzi, uroczą żonę.
Zaś starsza pani Fisher została przez nie wszystkie (zwł. przez Lottie) "wyłuskana" ze skorupy konwenansu i staroświeckiego obyczaju oraz zyskała żywych przyjaciół, przez co nie musi wciąż rozpatrywać przeszłości.
Faceci dostali po nosie i nauczyli się doceniać swoje panie, zaś panie odkryły, że są piękne, dobre i zasługują na miłość :) Piękny, krzepiący film, dla mnie obowiązkowy dla par małżeńskich po kilku-kilkunastu latach stażu ;)

Wspaniały opis, podpisuję się pod całością!
Film piękny, słoneczny, uczy, że trzeba pokochać siebie, żeby inni mieli z nas pożytek.

Widocznie nie jest taki pusty i bezwartościowy skoro to jest remake produkcji z 1935r. Enchanted April.

Sorry, ale co ma piernik do wiatraka czyli do wartości i sensu filmu, fakt że jego pierwowzór powstał parę dekad wcześniej? ; P

A ja chyba wiem co miałaś na myśli i nawet częściowo podzielam Twoje zdanie. Wszystko ładnie pokazane, film na pewno ma swoje zalety, ale ta cała historia też mnie nie do końca przekonała. Tzn patrzyłam na to trochę sceptycznie. Interpretacja tego użytkownika, którego konto zostało już niestety usunięte jest warta uwagi, ale jednak...
Nie uważam się za osobę nieczułą, ale ta opowieść to dla mnie jakby pokazanie problemów ludzi (kobiet), ktorzy mają za wiele czasu wolnego i nie wiedzą co z nim zrobić...