Gdzie pod koniec filmu już wam się odechciewało słuchania tego pieprzenia Marlona Brando w ciemnościach i chcieliście aby film się już jak najszybciej skończył?
Nie.
Ten monolog to kwintesencja tego filmu, a Brando w tym świetle wypadł genialnie.
Bredzisz człowieku , widocznie to film nie dla ciebie. Bez urazy.
Przeciwnie, chciałbym aby trwał nawet o godzinę dłużej.
Strasznie głupie pieprzenie.