PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1092}

Czas Apokalipsy

Apocalypse Now
8,2 185 818
ocen
8,2 10 1 185818
9,1 37
ocen krytyków
Czas Apokalipsy
powrót do forum filmu Czas Apokalipsy

..i pewnie jeszcze jak Stwórca pozwoli -z dziesięc razy obejrzę. Każda scena, każde wypowiedziane zdanie, grymas twarzy Brando ,muzyka,scenografia...Ten film żyje swoim życiem , nie ma nic zbędnego , nie ma chwili monotonii czy nudy. Ten film jest po to by go chłonąć a nie oglądać....Czas Apokalipsy jest w pierwszej piątce filmów mojego życia. Ocena? Ten film nie mieści się w żadnej skali. Jest ponad to.

ocenił(a) film na 10
Jaberwoocky1

Czas Apokalipsy też należy do najważniejszych filmów mojego życia. Pierwszy raz widziałam go na konfrontacjach w 1980 roku w sali Kongresowej PKiN - jeśli ktoś pamięta, to wtedy były to projekcje oryginalnych wersji językowych, a listy dialogowe czytali lektorzy na żywo - na szczęście zwykle dobrzy lektorzy, ale i tak było to wkurzające. Ale po paru minutach filmu przestałam słyszeć lektora i nic nie było w stanie przeszkodzić mi w oglądaniu, czy raczej w pochłonięciu mnie przez ten film. Wyszłam totalnie ogłuszona i oślepiona. Widziałam go potem jeszcze kilka razy w kinie i raz w TV - niestety oglądanie w TV ma się nijak do kina. Film absolutnie genialny. Ale jestem ciekawa pozostałych filmów z Twojej najważniejszej piątki. U mnie to jest Kabaret, Amadeusz, Lot nad kukułczym gniazdem i... długo, długo nic. Pozdrawiam

ocenił(a) film na 9
mariao

Czas Apokalipsy pierwszy raz oglądałem w tym samym okresie co ty .Niestety dla mnie , smarkacza wtedy był to film o wojnie i ........już . Dopiero wiele lat później wpadła mi w ręce kaseta z wersją reżyserską i to było ....jak magia. Film rozbił mnie na kawałki .Studium dramatu obu bohaterów Coppoli--- było przez dłuższy czas moim szablonem , wzorem pod który starałem się podłączyć filmy innych reżyserów jak np.Pluton . To ze tematyka obu filmów jest taka sama --to czysty zbieg okoliczności . Tak czy inaczej Czas apokalipsy był tym filmem który odcisnął piętno na moim postrzeganiu kina i ukształtował mnie jako kinomaniaka .Podam Ci moją piętnastkę choć mam w głowie poukładane 50 filmów mojego życia --ale to chyba za dużo :-) .Zaczynamy . Szeregowiec Ryan .Czas Apokalipsy .Pluton .Siedem .Poszukiwacze zaginionej Arki ---------------.Gwiezdne Wojny( trylogia) . Skazani na Shawshank . Coś . Zielona Mila . Forest Gump . Milczenie Owiec .Obcy ( trylogia bez części czwartej ) .Bez przebaczenia . Powrót do przyszłości ( trylogia ) .Władca pierścieni ( trylogia) . To jest 15 . Pierwsze pięć filmów --filmy które jako jedyne oceniam 10-10 . Pozostała dziesiątka to filmy na 9,5 . Jestem kinomanem od dawna. Obejrzałem na prawdę duuuuuuużo filmów . Jeśli masz pytania służę pomocą .Pozdrawiam .

ocenił(a) film na 10
Jaberwoocky1

Ja nie mogę chyba się nazwać kinomaniakiem, chociaż widziałam też dużo filmów, ale nie mam tak uporządkowanej klasyfikacji. W zasadzie nie oceniam filmów tak precyzyjnie na punkty - albo mi się podobają, albo nie. Te wymienione przeze mnie poprzednim razem to są takie absolutnie, bez wątpliwości znakomite. Szczerze mówiąc nie przepadam za horrorami, fantasy i science-fiction, ale czasem oglądam. Z wymienionych przez Ciebie nie widziałam tylko Władcy pierścieni - bardzo dawno temu przeczytałam całość i mam dość wyraźne wyobrażenie, jak powinny wyglądać postacie, po obejrzeniu zwiastunów nie chciałam psuć sobie własnej wizji. Często lubię skonfrontować literaturę z filmem, a w tym przypadku nie. A z innych filmów - też siedzą we mnie Skazani na Shawshank, Milczenie owiec czy Szeregowiec Ryan. Ale też np. Dersu Uzała i niektóre starsze filmy Kurosawy i innych Japończyków, Andriej Rublow, Stalker (i nie uważam go wcale za s-f), Okruchy życia , niektóre filmy Trintignanta. Viscontiego, Felliniego, Admirał, Car i jeszcze parę rosyjskich, ale też np. Rękopis znaleziony w Saragossie... Trochę tego widziałam (a żyję chyba sporo dłużej od Ciebie) - od dawna kocham kino. Nie stronię też od dobrego kryminału - Bullitt, Chinatown... Im więcej piszę, tym więcej tytułów mi wraca z różnych czasów i gatunków - Nocny kowboj, Taksówkarz, Imię róży, Pulp fiction, Braveheart, jakieś stare westerny i jeszcze bardzo wiele. A w ogóle nie wspomniałam o tzw. kamieniach milowych historii kina, a one też są warte pamiętania: Narodziny narodu, Pancernik Potiomkin, Obywatel Kane... Ale klasyfikować nie umiem i nie lubię. Pozdrawiam

ocenił(a) film na 9
mariao

Hmm ---sporo filmów które wymieniłaś to cegiełki na podwaliny których powstało dzisiejsze kino i w ogóle 10 muza. Żałuję ale filmy "odległej historii " jak np Pancernik Potiomkin są dla mnie... nie do obejrzenia. Oglądałem je będąc dzieckiem -- Długie łodzie Vikingów, Dzwon,Iwan Groźny... Jednak tamto kino i to obecne --- dzieli przepaść. Jeśli mam być szczery to niespecjalnie lubię wycieczki na drugą stronę. Z drugiej strony ostatnio przez przypadek obejrzałem Dwunastu gniewnych ludzi i nie mogłem oczu oderwać od Tv...Mój " ranking" to wykładnia lat oglądania filmów ale też wynik przemyśleń i uciekających lat. Dla mnie te tytuły są ponad czasowe. Istnieje opinia że gusta się zmieniają. Ta moja lista uwzględnia te zmienne i mimo że ostatnimi czasy pojawiło się szereg wybitnych filmów jak np.wymieniony przez Ciebie. Pulpit Fiction -- który jest na mojej liście ale pod koniec pierwszej pięćdziesiątki... Podziwiam Twój upór przy Władcy Pierścieni. To jest coś niezwykłego... Mam nadzieję że pozostaniemy w kontakcie. Jeśli trafię na coś naprawdę wyjątkowego -- nie omieszkam powiadomić. Serdecznie pozdrawiam.

Jaberwoocky1

Kurcze o tylu swietnych filmach tu wspominacie, jak mogliscie zapomniec o Ojcu chrzestnym ? Strasznie nad tym ubolewam..

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones